Czy Chiny minęły już najgroźniejszy etap kryzysu

Gospodarka Państwa Środka urosła w 2022 r. i w IV kw. bardziej, niż prognozowano. Nadchodzące miesiące powinny przynieść dalsze ożywienie będące skutkiem luzowania restrykcji covidowych.

Publikacja: 18.01.2023 07:19

Nocny bazar w mieście Jinghong w prowincji Junnan

Nocny bazar w mieście Jinghong w prowincji Junnan

Foto: AFP

Chiński PKB powiększył się w 2022 r. o 3 proc. Pomijając dane za 2020 r. (2,2 proc.), było to najsłabsze tempo wzrostu od prawie pół wieku. Było jednak lepsze choćby od prognozy Banku Światowego mówiącej o wzroście wynoszącym 2,7 proc.

Wzrost PKB Chin wyraźnie zwolnił w porównaniu z 2021 r., gdy wyniósł 8,4 proc. Był też dużo niższy od celu wyznaczonego w marcu 2022 r. przez władzę, mówiącego o zwyżce o około 5,5 proc. Na wyniki bardzo mocno wpłynęła drakońska polityka lockdownów pandemicznych, od której władze zaczęły odchodzić dopiero w listopadzie. Luzowanie restrykcji pandemicznych przyczyniło się do tego, że wzrost gospodarczy w czwartym kwartale był lepszy, niż prognozowano. Zwolnił on co prawda z 3,9 proc. do 2,9 proc., ale średnio oczekiwano, że wyhamuje do 1,8 proc. Wzrost liczony kwartał do kwartału był zerowy, podczas gdy prognozowano spadek o 0,8 proc.

Czytaj więcej

Davos. Chińczycy nie mówią o recesji. Wyjście z COVID Zero ma pomóc

Kang Yi, dyrektor Narodowego Biura Statystyk, stwierdził, że konsumpcja wniosła do całorocznego wzrostu PKB 1 pkt proc. Wzbudziło to wątpliwości analityków, bo z wcześniej publikowanych danych wynikało, że restrykcje pandemiczne przyczyniły się do jej ograniczenia. Według najnowszych danych sprzedaż detaliczna spadła w 2022 r. o 0,2 proc. W grudniu wzrosła jednak o 1,8 proc., podczas gdy średnio prognozowano jej spadek aż o 8,6 proc. Tymczasem produkcja przemysłowa wzrosła w 2022 r. o 3,6 proc. W grudniu zwiększyła się o 1,3 proc., a średnio oczekiwano jej wzrostu jedynie o 0,2 proc.

– Chińskie państwowe biuro statystyczne twierdzi, że PKB się nie zmienił w czwartym kwartale. To jest niewiarygodne, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę silne odbicie w grudniu. Mimo to sytuacja się poprawia, a bardziej aktualne dane sugerują silny start w 2023 rok – uważa Julian Evans-Pritchard, ekonomista Capital Economics.

– O ile oficjalne chińskie dane gospodarcze należy traktować z odrobiną wątpliwości, to są one o wiele lepsze, niż obawiano się w ostatnich miesiącach roku. To sugeruje, że gospodarka zaczyna już korzystać z luzowania restrykcji pandemicznych i może mocniej się odbić w pierwszym kwartale – twierdzi David Bessanese, główny ekonomista firmy Betashare.

Czytaj więcej

Chiny otworzyły się na świat. Wystarczy negatywny wynik testu przed odlotem

„Spodziewamy się, że wzrost w pierwszym kwartale zejdzie do 2,4 proc. rok do roku, ale annualizowany wzrost może przyspieszyć do 4 proc. Jego ożywienie będzie mocniejsze od drugiego kwartału, gdyż znacząco odbije się konsumpcja, a aktywność w sektorze nieruchomości odbije od dna. (...) Oczekujemy, że wzrost w drugim kwartale przyspieszy do 7,8 proc. r./r. i podtrzymujemy naszą prognozę mówiącą o 4,9 proc. wzrostu w 2023 r.” – piszą analitycy UBS. Międzynarodowy Fundusz Walutowy spodziewa się zwyżki PKB Chin w tym roku o 4,3 proc. Tymczasem prognozy analityków dla chińskiego PKB na 2023 r. zebrane przez agencję Bloomberga wahają się od 2,5 proc. do 6 proc.

We wtorek opublikowano również dane o populacji Chin w 2022 r. Zmniejszyła się ona o 850 tys., do 1,41 mld. Był to pierwszy spadek od sześciu dekad, czyli od wielkiego głodu wywołanego przez politykę gospodarczą komunistycznego przywódcy Mao Zedonga.

Kurczenie się siły roboczej w Chinach oraz starzenie społeczeństwa może w nadchodzących latach coraz mocniej ciążyć gospodarce Państwa Środka.

Chiński PKB powiększył się w 2022 r. o 3 proc. Pomijając dane za 2020 r. (2,2 proc.), było to najsłabsze tempo wzrostu od prawie pół wieku. Było jednak lepsze choćby od prognozy Banku Światowego mówiącej o wzroście wynoszącym 2,7 proc.

Wzrost PKB Chin wyraźnie zwolnił w porównaniu z 2021 r., gdy wyniósł 8,4 proc. Był też dużo niższy od celu wyznaczonego w marcu 2022 r. przez władzę, mówiącego o zwyżce o około 5,5 proc. Na wyniki bardzo mocno wpłynęła drakońska polityka lockdownów pandemicznych, od której władze zaczęły odchodzić dopiero w listopadzie. Luzowanie restrykcji pandemicznych przyczyniło się do tego, że wzrost gospodarczy w czwartym kwartale był lepszy, niż prognozowano. Zwolnił on co prawda z 3,9 proc. do 2,9 proc., ale średnio oczekiwano, że wyhamuje do 1,8 proc. Wzrost liczony kwartał do kwartału był zerowy, podczas gdy prognozowano spadek o 0,8 proc.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Napływ zagranicznych inwestycji do Polski słabnie
Gospodarka
Inwestycje zagraniczne w Polsce hamują
Gospodarka
Plan Draghiego na ratowanie konkurencyjności UE rozbije się o sprzeciw Niemiec?
Gospodarka
Mario Draghi chce ratować Europę przed zapaścią. Koszt? 800 mld euro rocznie
Gospodarka
Mario Draghi ostrzega przed „powolną agonią” UE. Proponuje wielki plan inwestycyjny
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne