Brexit nie jest koncem świata, ale może wywołać recesję

Na Brexicie mogą wygrać tylko prawnicy. Będą mieli tyle samo pracy co podczas kryzysu finansowego w 2008 r.

Aktualizacja: 21.06.2016 06:05 Publikacja: 20.06.2016 19:22

Foto: 123RF

Skutki decyzji o wyjściu W. Brytanii z UE nie do końca są do wycenienia, zbyt wiele jest niewiadomych. Wiadomo, że w razie Brexitu stracą uprzywilejowaną pozycję unijni obywatele, którzy na Wyspach pracują. 2,2 mln Europejczyków grozi, że znajdą się w gorszej sytuacji niż Kanadyjczycy, Pakistańczycy, Hindusi czy obywatele RPA.

Londyn straci pozycję finansowej stolicy Europy. Największe szanse na przejęcie tej roli mają Frankfurt lub Zurych. Wymieniane są też Amsterdam, Dublin i Paryż. – Dla Wielkiej Brytanii Brexit byłby nieszczęściem – uważa Paul Achleitner, prezes Deutsche Banku (DB). – To katastrofa gospodarcza dla Wielkiej Brytanii i polityczna dla UE – mówił w czwartek na spotkaniu Niemieckiej Izby Handlowej w Nowym Jorku. DB, podobnie jak amerykańskie JP Morgan i Citigroup, włączył się w kampanię wspierającą pozostanie Zjednoczonego Królestwa w Unii, przekazując na kampanię po 500 tys. funtów.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Gospodarka
FOR: Na stosunek do prywatyzacji duży wpływ ma to, jak o niej mówimy
Gospodarka
„Zachodni biznes opuszczał Rosję we łzach”. Kto tak twierdzi?
Gospodarka
Rośnie kapitalizacja spółek Skarbu Państwa, a to nie wszystkie korzyści
Gospodarka
PZU ważnym filarem rynku kapitałowego i gospodarki
Gospodarka
Agencja S&P nie zmieniła ratingu Polski