Polski wkład w plan Junckera

Nasz kraj ma wyłożyć do 8 mld euro w ramach planu Junckera. Pośrednikami będą Bank Gospodarstwa Krajowego i Polskie Inwestycje Rozwojowe.

Aktualizacja: 22.04.2015 08:40 Publikacja: 21.04.2015 22:19

Nasz kraj ma wyłożyć do 8 mld euro w ramach planu Junckera. Pośrednikami będą Bank Gospodarstwa Kraj

Nasz kraj ma wyłożyć do 8 mld euro w ramach planu Junckera. Pośrednikami będą Bank Gospodarstwa Krajowego i Polskie Inwestycje Rozwojowe.

Foto: Bloomberg

Taki wkład zadeklarował we wtorek Mateusz Szczurek podczas rozmów w Brukseli z Jyrki Katainenem, wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej (KE). – Przewidujemy, że BGK oraz PIR zaangażują się w inwestycje potencjalnie powiązane z europejskim planem Junckera w skali do 8 mld euro – mówił minister finansów.

Inwestycje dla rozwoju

Czy pieniądze przez nas wyłożone trafią na polskie projekty? Gdybyśmy wpłacili je bezpośrednio do Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych (EFIS, jedna z „nóg" planu Junckera), krajowe inwestycje konkurowałyby o finansowanie z zagranicznymi. Decyzję o przyznaniu gwarancji unijnych podejmowałby niezależny Komitet Inwestycyjny przy Europejskim Banku Inwestycyjnym (EBI). Polska pula finansowania będzie kierowana przez BGK i PIR, które mogą, ale nie muszą wybierać projektów zagranicznych.

Przyjęty przez KE w listopadzie 2014 r. plan Junckera (nazwany od nazwiska szefa KE; formalnie „Plan inwestycyjny dla Europy") ma być remedium na słaby wzrost, bezrobocie i spadek konkurencyjności Europy. Opiera się na trzech filarach. To obok EFIS wsparcie techniczne inwestorów i poprawa otoczenia prawnego.

Polska od początku plan popiera. Podobnie jak Niemcy, Włochy, Francja, Hiszpania i Luksemburg, które poprzez swe banki rozwojowe (odpowiedniki BGK) chcą finansować projekty realizowane w ramach EFIS. BGK współpracuje już z czterema innymi bankami rozwoju oraz EBI. Bankowcy porozumieli się już co do możliwości realizacji planu.

Rola BGK i PIR

Planowane są różne modele zaangażowania obu instytucji. Ma to być proste finansowanie lub gwarancje dla pojedynczych projektów infrastrukturalnych, jak i wsparcie poprzez tzw. platformy inwestycyjne. Mają one umożliwiać finansowanie z udziałem EFIS grup inwestycji na danym obszarze lub w danym sektorze.

BGK zwiększy finansowanie infrastruktury przez kredyty i gwarancje, a także dostęp do finansowania małych i średnich przedsiębiorstw w modelu gwarancji portfelowych. Z kolei PIR będzie zarządzać funduszami inwestycyjnymi. Utworzenie ich wraz z BGK umożliwi osiągnięcie dźwigni finansowej.

– O sukcesie „Planu inwestycyjnego dla Europy" zdecydują nie tylko zaangażowane środki, ale również ostateczne warunki działania EFIS, które muszą być akceptowalne dla rynku – mówi „Rzeczpospolitej" Dariusz Kacprzyk, prezes BGK. – Dlatego kilka dni temu BGK wraz z partnerskimi bankami z największych krajów unijnych, takich jak Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania, oraz z EBI przekazał przewodniczącemu Junckerowi list mówiący o naszym poparciu, ale też wskazujący warunki sukcesu. W naszej wspólnej ocenie podstawowym warunkiem jest skonstruowanie produktów [finansowych – red.] prostych, efektywnych i dostosowanych do potrzeb rynku. W szczególności należy się wystrzegać nadmiernej biurokratyzacji w takich aspektach, jak zarządzanie czy raportowanie.

Innym warunkiem jest zapewnienie zgodności gwarancji EFIS z unijnymi zasadami pomocy publicznej, co pozwoli uniknąć wielomiesięcznej oceny przez KE. Kacprzyk tłumaczy, że tylko wtedy uda się przyciągnąć inwestorów prywatnych, bez których nie można uruchomić inwestycji o skali zakładanej przez KE.

Jak mówił niedawno „Rzeczpospolitej" László Baranyay, wiceprezes EBI, plan Junckera to pierwsza część działań. Kolejne to nowe regulacje i doradztwo. – Razem to wielka szansa dla Europy. To możliwość konkurowania z dużymi krajami ze wschodniej części świata, takimi jak Korea Południowa czy Indie – stwierdził. Według planu EFIS ma powstać w czerwcu 2015 r.

Taki wkład zadeklarował we wtorek Mateusz Szczurek podczas rozmów w Brukseli z Jyrki Katainenem, wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej (KE). – Przewidujemy, że BGK oraz PIR zaangażują się w inwestycje potencjalnie powiązane z europejskim planem Junckera w skali do 8 mld euro – mówił minister finansów.

Inwestycje dla rozwoju

Pozostało 91% artykułu
Gospodarka
Amerykański kredyt 20 mld dol. dla Ukrainy spłaci Putin
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Polacy mają dość klimatycznych radykałów
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Jak pogodzić Europejski Zielony Ład z konkurencyjnością gospodarki?
Gospodarka
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Gospodarka
Ile pieniędzy potrzeba Ukrainie na wojnę w 2025 roku? Fitch policzył