Warszawska giełda rozpoczęła wtorkowe notowania od minimalnych spadków. WIG20 tracił na otwarciu sesji 0,05 proc., a WIG zniżkował o 0,01 proc. Te minimalne obniżki szybko udało się jednak zniwelować. WIG20 rośnie teraz o 0,4 proc., a WIG o 0,01 proc. W gronie największych i najbardziej płynnych spółek z GPW dzień najlepiej rozpoczął Lotos, którego papiery zyskują po publikacji wyników 3,6 proc. O 2,1 proc. spada natomiast kurs Kernela. Dziś na giełdzie w Warszawie debiutują akcje ZE PAK. Energetyczna firma jest 16. tegorocznym debiutantem i 436. spółką notowaną na GPW. W ofercie publicznej akcje ZE PAK sprzedawane były po 26,2 zł. Na otwarciu sesji kurs spółki był taki sam jak cena akcji w ofercie. Po kilku minutach zaczął jednak nieznacznie rosnąć. Pozytywne nastroje przeważają również na innych europejskich parkietach, choć wzrosty są raczej symboliczne. Francuski CAC40 zyskuje rano 0,8 proc., niemiecki DAX rośnie o 0,7 proc., a angielski FTSE250 o 0,1 proc.
Odmienne nastroje panują w Japonii. Po opublikowanych w poniedziałek kiepskich danych o sprzedaży detalicznej we wtorek na rynek trafiła kolejna porcja negatywnych informacji. Wbrew oczekiwanemu wzrostowi o 0,6 proc. wydatki gospodarstw domowych w tym kraju nieoczekiwanie spadły we wrześniu o 0,9 proc. w ujęciu rok do roku. Był to pierwszy spadek o ośmiu miesięcy. Produkcja przemysłowa spadła z kolei o 4,1 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy eksperci spodziewali się spadku o 3,2 proc. W raporcie na temat perspektyw japońskiej gospodarki Bank Japonii obniżył ponadto swoje szacunki dotyczące wzrostu Produktu Krajowego Brutto w roku fiskalnym 2012/2013 r. do 1,5 proc. (w lipcu prognozował wzrost na poziomie 2,2 proc.). W kolejnym roku gospodarka Japonii ma natomiast wzrosnąć o 1,6 proc., podczas gdy poprzednie prognozy mówiły o wzroście o 1,7 proc. Nastrojów inwestorów w Japonii nie poprawiła nawet informacja, że Bank Japonii zdecydował o dalszym luzowaniu polityki pieniężnej poprzez zwiększenie do 91 bilionów jenów funduszu przeznaczonego na skup aktywów i pożyczki. Nikkei225 stracił dzisiaj 1 proc. Lepiej poradziły sobie inne giełdy azjatyckie. Koreański Kospi zyskał 0,4 proc., a szanghajski SSE Composite 0,2 proc.
Poza informacjami z Japonii dzisiejszy kalendarz publikacji danych makroekonomicznych jest dość ubogi. Z ciekawszych poznamy wstępne dane dotyczące PKB Hiszpanii w III kwartale. Eksperci szacują, że gospodarka tego kraju skurczyła się o 0,4 proc. kwartał do kwartału i 1,7 proc. rok do roku. Na rano zaplanowano ponadto wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego. Wpływu na nastroje w Europie nie będą dziś miały giełdy amerykańskie, które pozostaną zamknięte w związku z huraganem Sandy.