Kwadrans po rozpoczęciu notowań WIG20 był 0,4 proc. na plusie. Krajowe wskaźniki podążają w kierunkum wyznaczonym przez zachodnioeuropejskie rynki akcji, gdzie dominuje kolor zielony. Biorąc pod uwagę skalę porannego odbicia widać, że gracze na największych europejskich giełdach przejawiają nieco większą ochotę na zakupy przecenionych walorów. Krótko po rozpoczęciu handlu niemiecki DAX rósł o blisko 1 proc. a francuski CAC zyskiwał 0,8 proc.
Głównym zmartwieniem inwestorów na całym świecie pozostają Chiny. Nie kryją oni obaw co do możliwych skutków najpoważniejszego od lat spowolnienia gospodarczego w tym kraju. Niepokój podsycają silne wahania cen surowców, będąca zresztą pochodną obaw o stan chińskiej gospodarki. Środowe notowania przynoszą lekkie odbicie cen ropy i miedzi, co powinno sprzyjać stabilizacji kursów spółek surowcowych.