Nadal widać optymizm na rynkach, choć nieco mniejszy

Nieco mocniejszy dolar, perspektywy wzrostu cen miedzi i gazu oraz wiara w małe spółki z warszawskiego parkietu – to główne typy ekspertów na końcówkę roku.

Publikacja: 06.12.2023 03:00

Nieco mocniejszy dolar, perspektywy wzrostu cen miedzi i gazu oraz wiara w małe spółki z warszawskie

Nieco mocniejszy dolar, perspektywy wzrostu cen miedzi i gazu oraz wiara w małe spółki z warszawskiego parkietu

Foto: AdobeStock

„Optymistyczne prognozy przed końcówką roku” – brzmiał tytuł tekstu w „Parkiecie” z listopadowymi typami ekspertów do portfeli foreksowych. Optymizm nie był na wyrost, miesiąc upłynął pod znakiem wzrostu cen ryzykownych aktywów. Grudzień przynosi pytanie o rajd św. Mikołaja.

– Mimo że giełdowe indeksy są wysoko i niektóre z nich są już krótkoterminowo wykupione, to końcówka roku i początek 2024 r. powinny przynieść ich dalsze wzrosty. Jednocześnie poprawa nastrojów na rynkach globalnych związana z oczekiwanym w 2024 r. ożywieniem w światowej gospodarce, dalszym spadkiem inflacji i prognozowanym spadkiem stóp procentowych, powinna wspierać rynek surowcowy i waluty krajów zaliczanych do rynków wschodzących – mówi Marcin Kiepas z firmy Tickmill.

Czytaj więcej

Murapol w drodze na GPW

Region pod presją

Optymizm rynkowy wciąż jest obecny, ale patrząc na grudniowe typy, można odnieść wrażenie, że jest nieco mniejszy niż miesiąc temu. Listopadowy zwrot w kierunku ryzykownych aktywów na rynku walut oznaczał słabość dolara, który tracił zarówno do euro, jak i walut rynków wschodzących. Wśród grudniowych typów przeważają opinie mówiące, że dolar może jednak złapać oddech.

– Inwestorzy i analitycy wreszcie zaczęli dostrzegać potencjał szybkich obniżek stóp procentowych w strefie euro. Biorąc pod uwagę historię ostatnich kilkunastu lat, nie trzeba podejmować wielkiego ryzyka, stwierdzając, że opóźniona cyfrowo, przeregulowana i protekcjonistyczna strefa euro jest na tyle niekonkurencyjna, że nie jest w stanie funkcjonować z wysokimi stopami procentowymi. Oczywiście w USA obniżki są również bliżej niż dalej, ale według mnie to strefa euro potrzebuje ich szybciej i bardziej. To powinna być wystarczająca zapora dla wzrostów kursu EUR/USD – uważa Łukasz Wardyn, analityk CMC Markets.

Silniejszy dolar może popsuć nastroje wobec walut naszego regionu, w tym złotego. – Wykupienie na EUR/USD i nieskuteczne wyjście ponad strefę 1,094–1,10 to argumenty za korekcyjnym osłabieniem złotego. Historia pokazuje, że po powyborczej euforii i exposé premiera często następuje osłabienie złotego – zwraca uwagę Sobiesław Kozłowski z Noble Securities, który spodziewa się słabości złotego względem dolara.

Czytaj więcej

Polska giełda i złoty dają pokaz mocy. Indeksy atakują coraz to wyższe poziomy

Zdaniem Kamila Cisowskiego z DI Xelion złoty może też tracić w relacji do euro – i to nawet jeśli główna para walutowa będzie rosła. – Złoty jest w ostatnim czasie niewiarygodnie silny. Zakładamy, że znaleźliśmy się poniżej przeciętnych dla najbliższych miesięcy poziomów, szczególnie jeśli chodzi o kurs EUR/PLN. O ile dalszy wzrost EUR/USD i spadek USD/PLN wydaje się możliwy, nie bardzo widzimy argumenty za dalszym umocnieniem krajowej waluty na tle euro – uważa Cisowski.

Surowcowi faworyci

Kiedy mowa o surowcach i towarach, przewija się wątek miedzi. Przeważają opinie, że powinna zyskiwać. – Mimo że giełdowe indeksy są wysoko i niektóre z nich są już krótkoterminowo wykupione, to końcówka roku i początek 2024 r. powinny przynieść ich dalsze wzrosty. Jednocześnie poprawa nastrojów na rynkach globalnych związana z oczekiwanym w 2024 r. ożywieniem w światowej gospodarce, dalszym spadkiem inflacji i prognozowanym spadkiem stóp, powinna wspierać rynek surowcowy i waluty krajów zaliczanych do rynków wschodzących – uważa Marek Rogalski z DM BOŚ.

Eksperci na tapetę znów także wzięli notowania gazu. Tutaj też przeważają opinie, że kolejne tygodnie mogą upłynąć pod znakiem wzrostu cen.

„Optymistyczne prognozy przed końcówką roku” – brzmiał tytuł tekstu w „Parkiecie” z listopadowymi typami ekspertów do portfeli foreksowych. Optymizm nie był na wyrost, miesiąc upłynął pod znakiem wzrostu cen ryzykownych aktywów. Grudzień przynosi pytanie o rajd św. Mikołaja.

– Mimo że giełdowe indeksy są wysoko i niektóre z nich są już krótkoterminowo wykupione, to końcówka roku i początek 2024 r. powinny przynieść ich dalsze wzrosty. Jednocześnie poprawa nastrojów na rynkach globalnych związana z oczekiwanym w 2024 r. ożywieniem w światowej gospodarce, dalszym spadkiem inflacji i prognozowanym spadkiem stóp procentowych, powinna wspierać rynek surowcowy i waluty krajów zaliczanych do rynków wschodzących – mówi Marcin Kiepas z firmy Tickmill.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
„Wskaźnik Warrena Buffetta” rozgrzany do czerwoności
Giełda
Burzliwa sesja na GPW. Porażka, ale nie pogrom byków
Giełda
WIG20 w ogonie Europy. Kluczowe wsparcie coraz bliżej
Giełda
Rynki reagują na rezygnację Bidena z kandydowania. Koniec handlu Trumpa?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Giełda
GPW odporna na awarię w systemie Microsoftu. Giełda w Londynie nie