W końcu mamy dołek WIG20?

Przed wtorkową sesją statystyki dla GPW wyglądały bardzo kiepsko.

Publikacja: 23.11.2021 18:07

W końcu mamy dołek WIG20?

Foto: Bloomberg

WIG20 dziewięć z dziesięciu sesji kończył na czerwono. Tak ciężka passa nie mogła trwać w nieskończoność, jednak pierwsze minuty handlu wskazywały na kolejny kiepski dzień. Indeks dużych spółek dość szybko znalazł się ponad 1 proc. pod kreską. Nastroje na GPW pogłębiały spadki na innych europejskich giełdach. Jednym z najsłabszych sektorów były oczywiście banki.

Po dwóch godzinach handlu WIG20 sięgnął okolic 2224 pkt i jak się później okazało, był to najniższy poziom wtorkowej sesji. Przypomnijmy, że w tych okolicach nastąpiło odreagowanie także w piątek. Pod dwiema świecami z tych dni, jakie wyrysowały się na wykresach, łatwo dostrzec długi dolny cień. Wygląda więc na to, że WIG20 dotarł do miejsca, w którym można spodziewać się odreagowania. Czas najwyższy, bo ostatnie dwa tygodnie przyniosły zejście indeksu dużych spółek o około 200 pkt.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Giełda
Hossa w 2025 r. nie była im pisana. Giełdowi outsiderzy I półrocza
Giełda
Kapitalna sesja na GPW. WIG20 zyskał ponad 2 proc.
Giełda
Arlen wszedł na giełdę z krótką listą zakupów
Giełda
Inwestorzy świętują zakończenie wojny. Efektowne wzrosty w Warszawie
Giełda
Arlen zadebiutował na GPW. Przejęcia zacznie od Hiszpanii