Spadki na początku sesji

Akcje na GPW straciły na otwarciu przez decyzję agencji S&P o umieszczeniu ratingu 15 krajów europejskich na liście obserwacyjnej z możliwością obniżenia. WIG20 spadł o 0,79 proc.

Publikacja: 06.12.2011 09:21

Spadki na początku sesji

Foto: Bloomberg

Poniedziałkowa sesja w USA przyniosła wzrosty głównych indeksów. Dow Jones zyskał ponad 0,6 proc., S&P500 wzrósł o ponad 1 proc., a Nasdaq Composite o 1,1 proc. Po wysokim otwarciu miała miejsce płaska konsolidacja, w druga połowa sesji przyniosła wahania i zamknięcie znacznie poniżej sesyjnych maksimów.

Handel na giełdach azjatyckich przyniósł niezdecydowanie inwestorów. Japoński Nikkei 225 stracił 1,4 proc., podobnie Hang Seng. Z kolei Shanghai B-Shares zyskiwał na moment otwarcia sesji w Warszawie około 1,8 proc. Kontrakty terminowe na Dow Jones traciły na początku sesji około 0,3-0,4 proc.

Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Jutro Rada wyda komunikat o koszcie pieniądza. Prawdopodobnie stopy procentowe zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie, główna w wysokości 4,5 proc.

Z kolei Bank Centralny Australii zdecydował we wtorek o obniżce głównej stopy procentowej o 25 punktów bazowych do 4,25 procent, co było zgodne z oczekiwaniami analityków.

Kalendarium makroekonomiczne jest skromne, a otworzy je o godz. 11 odczyt finalny PKB eurolandu w III kw. Odczyt wstępny był na poziomie 0,2 proc. kwartał do kwartału i 1,4 proc. rok do roku. Równolegle zostanie podana konsumpcja gospodarstw domowych w III kw. Inwestorzy oczekują wzrostu o 0,3 proc., a ostatnio był spadek o 0,2 proc.

Godzinę później inwestorzy poznają zamówienia w przemyśle w Niemczech za październik. Analitycy oczekują wzrostu o 1,9 proc. rok do roku, a ostatnio był wzrost o 2,4 proc. Z kolei miesiąc do miesiąca spodziewany jest wzrost o 1 proc., a ostatnio był spadek o 4,3 proc.

Kontrakty terminowe na WIG20 otworzyły się 23 punkty poniżej wczorajszego zamknięcia. Liczba otwartych pozycji wynosi niecałe 109 tys. Indeks blue chipów rozpoczął handel od zniżki o 0,79 proc. Spadki wynikają m.in. z umieszczenia ratingów piętnastu krajów europejskich przez S&P na liście obserwacyjnej z możliwością obniżenia.

Złoty na początku handlu osłabił się wobec głównych walut. Wobec euro tracił po godz. 8 około 0,41 proc. do 4,4682, a względem dolara o 1,21 proc. do 3,3471.

Poniedziałkowa sesja w USA przyniosła wzrosty głównych indeksów. Dow Jones zyskał ponad 0,6 proc., S&P500 wzrósł o ponad 1 proc., a Nasdaq Composite o 1,1 proc. Po wysokim otwarciu miała miejsce płaska konsolidacja, w druga połowa sesji przyniosła wahania i zamknięcie znacznie poniżej sesyjnych maksimów.

Handel na giełdach azjatyckich przyniósł niezdecydowanie inwestorów. Japoński Nikkei 225 stracił 1,4 proc., podobnie Hang Seng. Z kolei Shanghai B-Shares zyskiwał na moment otwarcia sesji w Warszawie około 1,8 proc. Kontrakty terminowe na Dow Jones traciły na początku sesji około 0,3-0,4 proc.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW