Ten program od początku okresu 2007-2013 pozostaje głównym źródłem unijnych grantów dla fundacji, stowarzyszeń, organizacji społecznych, gospodarczych i związków wyznaniowych. 91 proc. tego co pozyskał tzw. trzeci sektor gospodarki pochodzi z „Kapitału ludzkiego".
– Co czwarty projekt realizowany w tym programie to zasługa organizacji pozarządowych. Płynie do nich też z niego co piąte euro – wylicza Jerzy Kwieciński, ekspert BCC. Jego zdaniem aktywność organizacji non-profit w pozyskiwaniu dotacji jest też zadowalająca w stosunku do całej puli unijnych pieniędzy (67,9 mld euro) na lata 2007-2013.
– Jeśli z ogólnego budżetu odliczymy środki na duże projekty infrastrukturalne, w których te organizacje siłą rzeczy nie biorą udziału to okaże się, że ich aktywność jest satysfakcjonująca – tłumaczy. Do końca ubiegłego organizacje pozarządowe zawarły 8430 umów o dofinansowanie unijne na 6,08 mld zł. To odpowiednio 12,9 proc. ogólnej liczby projektów realizowanych za pieniądze z Unii i 3,1 proc. ogólnej puli środków.
Zysk społeczny
- Unijne dotacje to nie tylko wsparcie dla przedsiębiorstw czy samorządów. To także pieniądze, które organizacje pozarządowe pozyskują dla sfinansowania projektów wzmacniających rozwój społeczeństwa obywatelskiego – mówi „Rz" Marceli Niezgoda, wiceminister rozwoju regionalnego.