Działająca przy resorcie rozwoju regionalnego w ramach akcji "Proste fundusze" grupa ds. przedsiębiorców, w skład której wchodzą urzędnicy z regionów oraz z ministerstwa rozwoju opracowuje ułatwienia w dostępie do środków UE dla firm. Jednak ich stosowanie napotyka na bariery ze strony innych urzędników z instytucji zaangażowanych we wdrażanie funduszy, w szczególności organów kontrolnych. Mimo że odbyło się już dwanaście spotkań grupy i część ułatwień wprowadzono to w protokole z ostatniego (dwunastego) spotkania można przeczytać, że "... Pani Siwiec (dyrektor Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości - przyp. red.) podkreśliła, iż pomimo dużej wartości rekomendowanych przez grupę rozwiązań Lubelska Agencja Wspierania Przedsiębiorczości rozpatruje możliwość wycofania się z udziału w jej pracach, ponieważ stosowanie zaleceń grupy stoi często w sprzeczności z restrykcyjnymi zaleceniami instytucji bezpośrednio nadzorujących..."
Można z tego wnosić, że nie wszystkie uzgodnione ułatwienia wchodzą w życie. Co na to sama zainteresowana? - LAWP nie zamierza wycofać się z prac grupy ds. przedsiębiorców. Zostałem źle zrozumiana. Chodziło mi o to, że mimo iż pracujemy pod auspicjami resortu rozwoju grupa przygotowująca uproszczenia ma zbyt słabe przełożenie na inne instytucje. Zdarza się, że Ministerstwo Rozwoju Regionalnego akceptuje wypracowane rozwiązanie, a np. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów się z nim nie zgadza i praca z 2-3 miesięcy idzie na marne - tłumaczy Siwiec. - Borykamy się też z odmiennymi interpretacjami Urzędów Kontroli Skarbowej, Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska czy nadzoru budowlanego. Nie rezygnujemy z prac w grupie, a postulujemy, aby uproszczenia były zgodnie akceptowane przez wszystkie instytucje odpowiedzialne za wdrażanie funduszy w danym regionie. Mają temu służyć rozpoczynające się dziś w resorcie rozwoju spotkania przedstawicieli wszystkich instytucji z kolejnych województw (po czterech naraz) - dodaje dyrektor LAWP.
O szerszą akceptację udogodnień wypracowanych przez grupę apeluje też Rafał Solecki, dyrektor Małopolskiego Centrum Przedsiębiorczości, choć ogólnie jest zadowolony z prac grupy. - Nasze spotkania mają w pełni merytoryczny charakter. Udogodnienia służą i przedsiębiorcom i urzędnikom, ale stopień ich wdrożenia w poszczególnych regionach jest zróżnicowany. A obiekcje mają przede wszystkim organy kontrolne - mówi Solecki.