To najbardziej wyczekiwane przez przedsiębiorców i ich doradców granty w tym roku. Wynika to głównie z faktu, że inne pieniądze z programu „Innowacyjna gospodarka" na inwestycje firm już rozdzielono. Budżet nowych dotacji jest spory. Wynosi 616 mln zł, choć pierwotnie miało to być około 1 mld zł.
Ostatecznie resort rozwoju regionalnego przeforsował, mimo oporu ze strony Polskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która rozdzieli nowe dotacje, zmniejszenie ich puli. Pozostałą część pieniędzy pochodzących z tzw. krajowej rezerwy wykonania i przesunięcia środków w ramach programu przydzielono na rezerwowe projekty firm o wysokim potencjale innowacyjnym z drugiego konkursu w 2009 r.
Patent wymagany
O zupełnie nowe dotacje będą się mogli ubiegać mikro-, mali i średni przedsiębiorcy na inwestycje polegające na wdrożeniu w działalności gospodarczej wynalazku objętego ochroną patentową albo zgłoszonego do ochrony patentowej, na który sporządzono tzw. sprawozdanie o stanie techniki.
Mimo że PARP ogłosiła konkurs w maju, to wnioski firmy będą mogły składać dopiero od 27 sierpnia do 14 września. – Wiąże się to z długim oczekiwaniem na uzyskanie dokumentów patentowych i sprawozdania o stanie techniki.
Bez ich posiadania nie ma szans na dofinansowanie – tłumaczy Milena Jankowska z firmy doradczej ECDF. Nowością w przypadku tych dotacji jest też odmienny od dotychczasowego tryb oceny wniosków. Procedura zakłada trzystopniową ocenę merytoryczną. Przy czym trzeci, ostatni etap