Przedsiębiorcom, głównie mikro, małym i średnim pożyczono 613,6 mln zł. Ten dobry w skali europejskiej wynik osiągnięto w 18 miesięcy, bo tyle trwa realizacja programu w Polsce. Jego celem jest m.in. zwiększanie konkurencyjności przedsiębiorstw. Budżet na lata 2007-2013 to ponad 3,6 mld euro, z czego 1,13 mld euro stanowi komponent „Instrumenty Finansowe dla MŚP". Pula ta będąca uzupełnieniem pieniędzy z unijnej polityki spójności nie ma jednak charakteru kopert narodowych. Komisja Europejska wraz z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym (EFI) organizują ogólnoeuropejskie konkursy dla pośredników finansowych ze wszystkich 35 państw uczestniczących w programie. W Polsce po te pieniądze (łącznie po prawie 4 mld zł) sięgnęło dotychczas sześć instytucji finansowych, które zaoferowały przedsiębiorcom aż szesnaście instrumentów zwrotnych (w tym poręczenia, leasing i pożyczki). Liczba pośredników i form wsparcia stawia Polskę w pozycji lidera. Nieco gorzej jest jednak z wykorzystaniem tych pieniędzy przez ostatecznych odbiorców. Tu czołówkę stanowią Niemcy, Włochy i Hiszpania gdzie firmy sięgnęły już po połowę udostępnionych przez pośredników pieniędzy. Ogółem w Europie z instrumentów finansowych programu skorzystało prawie 176 tys. firm z sektora MŚP w 19 krajach. Udzielono im ponad 200 tys. pożyczek na 10 mld euro. Średnia wartość kredytu to 65 tys. euro. W Polsce to 160 tys. zł.
– U nas ponad połowę odbiorców pomocy stanowią start-upy, a 1 euro z publicznego programu przekłada się na 32 euro preferencyjnego finansowania z podmiotów komercyjnych – podkreśla Arkadiusz Lewicki, dyrektor tzw. krajowego punktu kontaktowego programu przy Związku Banków Polskich. Jak wskazuje Tomasz Kozłowski z EFI na doświadczeniach tego programu oparty zostanie nowy system zwrotnego finansowania dla firm w okresie 2014-2020, w tym nowy program COSME, którego obok programu „Horyzont 2020" będzie stanowił główne źródło wsparcia dla firm. Pieniądze z obu programów będą dostępne bezpośrednio w Brukseli.