Urzędnicy chcą zajrzeć do dobroczynnych puszek

Nadzór państwa nad zbiórkami publicznymi ma zostać rozszerzony

Publikacja: 14.02.2011 03:44

Urzędnicy chcą zajrzeć do dobroczynnych puszek

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

Opracowane w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji założenia noweli prawa o zbiórkach publicznych przewidują m.in., że część zasad przeprowadzania zbiórek, dziś uregulowanych w rozporządzeniu, ma być przeniesiona do ustawy.

[i][b]Zobacz [link=http://grafik.rp.pl/grafika2/633786]projekt założeń projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 15 marca 1933 r. o zbiórkach publicznych[/link] (pdf; 258 KB)[/b][/i]

Nowy akt wykonawczy zaś powinien bardziej szczegółowo normować m.in. obowiązek rozliczenia się z zebranych pieniędzy w formie sprawozdania oraz kwestię kosztów przeprowadzenia takiej kwesty. [b]Autorzy projektu uzasadniają go potrzebą ochrony woli ofiarodawców oraz interesu odbiorców pomocy finansowanej z puszek czy skarbonek. [/b]

[srodtytul]Zaufanie czy kontrola[/srodtytul]

Proponowane rozwiązania budzą kontrowersje.

– Fundacje i inne organizacje kontrolowane są przez różne instytucje państwowe, także od strony finansowej. Nie widzimy więc konieczności rozbudowy nadzoru na koszt podatników – oświadcza Maria Zaguła-Holzer, przewodnicząca zarządu Forum Darczyńców w Polsce, zrzeszającego organizacje, które za pieniądze od firm i osób prywatnych realizują m.in. programy dotacji i stypendiów. Jej zdaniem [b]zbiórki są ważnym sposobem udziału w działalności społecznej.[/b] Rozrost administracyjnej reglamentacji może osłabić ich rozwój, zwłaszcza na lokalnym poziomie.

– Pozwolenia na zorganizowanie zbiórki oraz obowiązek rozliczania się z nich mają być utrzymane. Nie trafia mi do przekonania twierdzenie, że jest to piętrzenie barier biurokratycznych. Zbiórki opierają się na społecznym zaufaniu, co nie oznacza, że organizacje, które je prowadzą, powinny pozostawać bez żadnego nadzoru co do wykorzystania zebranych środków. Nie chcemy zaglądać im do puszek, ale ludzie muszą mieć pewność, że ich pieniądze idą na zadeklarowany cel – argumentuje z kolei Cezary Gawlas, dyrektor Departamentu Zezwoleń i Koncesji MSWiA.

[srodtytul]Zbiórka esemesów[/srodtytul]

Kwestią, o którą organizacje jeszcze mocniej spierają się z MSWiA, jest uznanie za zbiórkę publiczną pieniędzy wpłacanych na konto bankowe na apel organizacji oraz datków zebranych z tzw. charytatywnych esemesów, audiotele czy infolinii. Nastąpiło to w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy z 2003 r. Zdaniem organizacji minister przekroczył granice regulacji.

– Głównym celem ustawy było ustalenie ram kontroli nad gromadzeniem darów, gdy ofiarodawcy są anonimowi, a środki nie są ewidencjonowane. To prawo stworzone na potrzeby zbierania datków w miejscach publicznych, np. na ulicach – wyjaśnia Grzegorz Makowski z Instytutu Spraw Publicznych. Rozszerzanie rozumienia zbiórki publicznej np. na charytatywne esemesy czy przelewy na konto organizacji to szkodliwa nadinterpretacja ustawy w sprzecznym z jej duchem rozporządzeniu. – To darowizny od konkretnych osób. Tymczasem autorzy projektu chcą teraz żywcem „wbudować” to szkodliwe rozporządzenie do dobrej, choć leciwej już ustawy – krytykuje.

Wtóruje mu Maria Zaguła-Holzer: – Zmiana ustawy ma usankcjonować tę nadinterpretację rozporządzenia.

– Zaliczanie do zbiórek wpłat na konto, datków z audiotele czy esemesów to kwestia dyskusyjna. Wymaga rozwagi, bo właśnie te sposoby zyskują na znaczeniu. Uważamy, że nie należy wyłączać ich z katalogu form, w których przeprowadzane są zbiórki publiczne. Chodzi też o to, by nie zachęcać do nadużyć ludzi nieuczciwych – wyjaśnia dyr. Gawlas.

[ramka]ZBIÓRKI PUBLICZNE

[srodtytul]Ile ich było[/srodtytul]

W 2009 r. minister spraw wewnętrznych i administracji wydał 150 pozwoleń na przeprowadzenie zbiórek publicznych na obszarze obejmującym więcej niż jedno województwo, w 2010 r. – 220.

Pozwoleń udzielają też w drodze decyzji administracyjnej:

- wójt, burmistrz (prezydent miasta) – jeżeli zbiórka ma być przeprowadzona na obszarze gminy lub jej części; starosta – jeżeli ma być przeprowadzona na obszarze powiatu lub jego części obejmującej więcej niż jedną gminę (w 2009 r. było ich ok. 1640 – dane szacunkowe);

- marszałek województwa – jeżeli zbiórka ma być przeprowadzona na obszarze województwa lub jego części obejmującej więcej niż jeden powiat (w 2009 r. było ich 129).[/ramka]

[i][b]etap legislacyjny:[/b] po konsultacjach społecznych[/i]

[ramka] [b]Czytaj też:[/b]

- [link=http://www.rp.pl/artykul/82634,605449_Sprawdz-organizacje--bo-zmarnujesz-1-proc-.html]Sprawdź organizację, bo zmarnujesz 1 proc.[/link]

- [link=http://www.rp.pl/artykul/56719,90056_Panstwo-zarabia-na-dobrym-sercu-obywateli.html]Państwo zarabia na dobrym sercu obywateli[/link]

- [link=http://www.rp.pl/artykul/56112,602515_Przepisy-utrudniaja-dobroczynnosc.html]Przepisy utrudniają dobroczynność[/link]

- [link=http://www.rp.pl/artykul/56110,565438_Skarbowka-zada-daniny-za-odruch-serca.html]Skarbówka żąda daniny za odruch serca[/link]

[/ramka]

Opracowane w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji założenia noweli prawa o zbiórkach publicznych przewidują m.in., że część zasad przeprowadzania zbiórek, dziś uregulowanych w rozporządzeniu, ma być przeniesiona do ustawy.

[i][b]Zobacz [link=http://grafik.rp.pl/grafika2/633786]projekt założeń projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 15 marca 1933 r. o zbiórkach publicznych[/link] (pdf; 258 KB)[/b][/i]

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Sądy i trybunały
Sędzia w stanie spoczynku pobiera pensję sędziego. KRS idzie do prokuratury
Prawo w Polsce
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji religii. Chodzi o oceny
Prawo drogowe
Jakie kary grożą za kierowanie autem bez uprawnień? Trzy scenariusze wydarzeń
Zawody prawnicze
Trzydzieści dni bez urzędówek. Prawnicy szykują protest
Prawo w Polsce
Wybory prezydenckie 2025. Jak zmienić miejsce głosowania przed drugą turą?