Dzięki ESG w biznesie dochodzi do przełomu

Odpowiedzialność firm w zakresie zrównoważonego rozwoju to nie jest kwestia chwilowej mody. Dzięki coraz bardziej precyzyjnemu raportowaniu ESG stało się istotną wskazówką dla inwestorów.

Publikacja: 16.12.2021 01:00

ESG, czyli coraz bardziej intensywne działania firm pod kątem ochrony środowiska, na rzecz społeczeństwa i ładu korporacyjnego to przełom. Wszyscy na tym skorzystamy. Jako klienci, społeczności lokalne i otoczenie biznesowe. Największą korzyścią będzie przeciwdziałanie skutkom kryzysu klimatycznego.

Takie wnioski płyną z debaty „ESG w praktyce jako wyższy poziom odpowiedzialnego funkcjonowania w otoczeniu biznesowo-społecznym i państwowym – jak wdrażać w firmach standardy związane ze środowiskiem, społeczeństwem i współpracą z państwem?" zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą".

Moda czy rzeczywiste wartości

Goście spotkania zastanawiali się, czy ESG to tylko nowinka, moda, dobrze sprzedające się hasło. Przeczy temu fakt, że coraz więcej firm coraz bardziej interesuje się kompleksowym raportowaniem pod kątem ESG. – Mam nadzieję, że jest to związane z przełomem – oceniła dr Monika Sady, adiunkt w Katedrze Zarządzania Międzynarodowego na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Przypomniała, że raportowanie w Polsce zaczęło się profesjonalizować dzięki wytycznym Global Reporting Initiative. Później weszły cele zrównoważonego rozwoju ONZ. ESG pomaga bardzo precyzyjnie raportować wpływ środowiskowy, społeczny i dotyczący ładu korporacyjnego.

– Są firmy jak Velux, które już dawno tego typu działania wdrożyły do swojej strategii – zauważył Jacek Siwiński, prezes Velux Polska. Zaznaczył, że są tworzone regulacje, według których coraz szersza grupa przedsiębiorstw będzie tworzyć raporty niefinansowe. – Powstają dyrektywy i zasady, w których coraz szersza grupa przedsiębiorstw będzie musiała raportować w ten sposób. To wniesie dużo wartości do ekosystemu biznesowego i przyspieszy trendy – mówił Siwiński.

CSR a ESG

– Mówiąc o ESG, mamy trochę do czynienia z efektem Yeti. Wszyscy o tym mówią, ale nikt go nigdy nie widział – stwierdził Tomasz Kassel, partner PwC Polska, lider ds ESG. Podkreślił, że nie fair jest porównywać ESG i CSR. – To nie jest CSR plus. Nie chodzi o to, żeby robić greenwashing, ekologiczne oszustwo. Nie chodzi o chwalenie się sponsorowaniem zielonych inicjatyw, jeżeli za tym nic nie idzie. Dla mnie ESG to zbiór wartości, które wpływają tu i teraz na działalność firmy – wyjaśnił.

Kamil Wyszkowski, dyrektor wykonawczy UN Global Compact Network Poland, ocenił, że CSR już się skończył. – To nie jest pełna i właściwa koncepcja. Jest ułomna, brakuje mnóstwa elementów. Te elementy zostały zastąpione przez koncepcję zrównoważonego rozwoju. W jej konsekwencji mamy system wskaźników raportowania niefinansowego i ESG, które wynika z historycznych mechanizmów, które zaczęły obejmować sektor publiczny i prywatny – mówił. Wyszkowski podał przykład jednej z firm chemicznych: której rating w oparciu o wskaźniki ESG wychodzi bardzo słabo. Zarząd musi sobie zdać sprawę, że międzynarodowi inwestorzy patrzą, czy dana firma reaguje na trendy. Jeżeli nie, to wkładanie pieniędzy w ten biznes jest obarczone większym ryzykiem inwestycyjnym. – Na tym polega fenomen skuteczności ESG jako narzędzia, które np. wspiera politykę klimatyczną ONZ – ocenił Wyszkowski.

– CSR też był bardzo ważny – zaznaczył Jacek Siwiński. Przyznał, że powstało wiele dobrych praktyk i należy ten etap docenić. Jednak to koncepcja ułomna, bo pozostawiała zbyt dużo pola do interpretacji. ESG to wszystko doprecyzowuje. – Litery ESG mówią o obszarach, którymi mamy się zająć w naszych biznesach i mamy zaraportować. W CSR tego nie było. Można było prowadzić biznes w nieodpowiedzialny sposób i robić projekty dodające CSR do wizerunku. Teraz mamy konkretnie zająć się naszym wpływem na środowisko, społeczeństwo, łańcuch dostaw i etykę. Odpowiedzialność biznesu zaczyna się w biznesie, a nie na zewnątrz. To dotyczy wszystkich organizacji, też instytucji publicznych – dodał.

Jednak żeby machina ESG zaczęła funkcjonować, firmy powinny wiedzieć, co trzeba robić. – Muszą zostać wdrożone odpowiednie przepisy – stwierdził Tomasz Kassel. Pewne działania muszą być wymuszone przez regulacje. Nie jest tak, że wszystko jest z radością witane przez przedsiębiorców. – ESG jest bardzo szerokie. Mówimy o spektrum mniejszych i większych przepisów, które już są albo będą wprowadzane. Unijni przedsiębiorcy będą się musieli do nich stosować. Np. rozszerzona odpowiedzialność producenta, cała dyskusja związana z gospodarką odpadami w całym łańcuchu produkcji – tłumaczył.

ESG zmienia firmy

Dr Sady oceniła, że firmy zmieniają się przez ESG. – W ESG musimy mieć udokumentowane wskaźniki. Nie jest tak, że sobie coś wymyślimy i podepniemy jakieś dane. Musimy mieć dane potwierdzające, jak wygląda wskaźnik. To wymusi na przedsiębiorcach dążenie do doskonałości. Przedsiębiorstwo będzie widziało, jaką drogą iść, żeby wskaźniki wyglądały lepiej. Czy to w kwestiach środowiskowych, społecznych czy ładu organizacyjnego. Jest bardzo duży nacisk, żeby odpowiedzialność w tych zakresach była mocno włączona w strategię przedsiębiorstwa i podejmowanie decyzji – wyjaśniła.

Kamil Wyszkowski zauważył, że niektóre firmy muszą się zmieniać. – Najbardziej interesujący jest sektor energii. W ramach branży paliwowej zielony zwrot jest widoczny wszędzie. Niektóre firmy robią to w ostatniej możliwej chwili – mówił.

Są przedsiębiorstwa, które dostrzegły we wdrażaniu idei zrównoważonego rozwoju możliwość tworzenia przewagi konkurencyjnej. – Moja firma należy do tego nurtu. Na całym rynku jest to mniejszość – stwierdził Jacek Siwiński. Klienci są coraz bardziej zainteresowani tym, aby nabywać produkty i usługi zrównoważone. Dzisiaj jest to kwestia dobrowolności, co wpływa na ograniczenie konkurencji. Wdrożenie transparentności spowoduje wzrost rywalizacji między firmami. – Będzie dużo trudniej zastosować greenwashing, fasadowe, a nie realne działania. W ramach ESG przewiduje się weryfikację przez biegłych rewidentów raportowanych danych – ocenił Siwiński.

Zdradził, że w Velux ponad 90 proc. śladu węglowego powstaje w łańcuchu dostaw. – Moglibyśmy stać się zeroemisyjni za kilka lat i tym się szczycić, ale byłaby to tylko częściowa prawda. Trzeba wspólnie z dostawcami tworzyć produkty przyszłości. Taka kokreacja, szukanie możliwości, nowych materiałów, procesów i rozwiązań, które będą zeroemisyjne. To dzieło wspólne, ktoś musi pełnić rolę przywódcy. Największe zmiany przed nami – mówił.

Co z ESG ma świat

ESG kładzie ogromny nacisk na zmiany klimatu. – Jeżeli firmy mają konkretne wskaźniki i deklarują, że będą wyglądać z roku na rok lepiej, to wszyscy na tym skorzystamy. Jako klienci, społeczności lokalne i otoczenie biznesowe – mówiła dr Monika Sady.

– O co toczy się gra? O przetrwanie gatunkowe – zaznaczył Kamil Wyszkowski. – Chodzi o to, żebyśmy byli w stanie przestawić procesy przemysłowe jak najszybciej na tory, które są nisko i zeroemisyjne. To jest niezbędne, żebyśmy byli w stanie funkcjonować bez dramatów wojen o wodę, terytoria i migracji klimatycznych – dodał.

Jednak w koncepcji ESG zawarte jest o wiele więcej. – W kwestiach społecznych jest mowa o warunkach pracy, równości płacy, przeciwdziałaniu wykluczeniom, możliwościach rozwoju zawodowego i dostosowaniu się do trendów na rynku. W perspektywie zarządzania mówimy o etyce, przeciwdziałaniu korupcji, zdrowym prowadzeniu działalności gospodarczej. To może poprawić sytuację wielu ludzi i dać lepsze perspektywy. Obok klimatu jest wiele innych społecznych tematów, które będą korzyściami – mówił Jacek Siwiński.

Czy to się firmom opłaca? Regulacje mogą i będą powodować wzrost kosztów w niektórych obszarach. Ale alternatywy nie ma. – Chcąc przetrwać jako gatunek, będzie nas to wszystkich kosztować – ocenił Tomasz Kassel.

– Jeżeli patrzymy czysto technokratycznie na ESG, to powinniśmy mieć perspektywę przyszłych pokoleń. Perspektywę solidarności klimatycznej z tymi, którzy przyjdą po nas. Nie powinniśmy patrzeć, ile nas to będzie kosztować, tylko zastanowić się, do jakiego dramatu możemy doprowadzić. Inaczej te koszty zostaną poniesione przez przyszłe pokolenia – podsumował Kamil Wyszkowski.

Opinia:

Komentarz Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej

Polska administracja rządowa od szeregu już lat aktywnie promuje standardy odpowiedzialnego biznesu.

W Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej podkreślamy, że mówiąc o społecznej odpowiedzialności biznesu, nie chodzi nam o filantropijne zaangażowanie przedsiębiorstw. Takie podejście do prowadzenia biznesu było możliwe kilkanaście lat temu. Dzisiaj ten sposób myślenia bardzo się zmienił i powinniśmy mówić o nowych modelach biznesowych i prowadzeniu biznesu odwołującym się do zrównoważonego rozwoju oraz zaleceń organizacji międzynarodowych w tym zakresie.

Istnieją ważne powody, dla których przedsiębiorstwa powinny poważnie traktować swoje polityki w zakresie kwestii, których dotyczyła debata. ESG, czyli kwestie społeczne, środowiskowe oraz zarządcze, podlega m.in. badaniu przez inwestorów i ma wpływ na ich decyzje inwestycyjne. Planowane w tym zakresie regulacje, zapowiadane na poziomie Komisji Europejskiej, z pewnością będą miały wpływ na transformację gospodarki UE w kierunku zrównoważonego rozwoju i dlatego też istotne jest przygotowanie polskich przedsiębiorstw do nadchodzących zmian.

W tym celu w ramach organu pomocniczego ministra funduszy i polityki regionalnej ds. zrównoważonego rozwoju i społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw została powołana Grupa robocza ds. rozwoju raportowania niefinansowego. W zadaniach tej grupy podkreślamy właśnie konieczność przygotowania polskich przedsiębiorców do planowanych zmian w związku z opublikowanym przez Komisję 21 kwietnia 2021 r. projektem dyrektywy w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw na temat zrównoważonego rozwoju (Corporate Sustainability Reporting Directive). W tym celu zorganizowaliśmy na przykład webinarium online, które odbyło się 29 października 2021 r. i było poświęcone zagadnieniom obowiązkowego raportowania na temat zrównoważonego rozwoju i planowanej dyrektywy UE w tym zakresie. Nagrania z przebiegu wydarzenia wraz z prezentowaną podczas wydarzenia prezentacją są dostępne na stronie MFiRP.

Dominik Szostak, naczelnik Wydziału Koordynacji Rządowego Procesu Legislacyjnego i CSR

ESG, czyli coraz bardziej intensywne działania firm pod kątem ochrony środowiska, na rzecz społeczeństwa i ładu korporacyjnego to przełom. Wszyscy na tym skorzystamy. Jako klienci, społeczności lokalne i otoczenie biznesowe. Największą korzyścią będzie przeciwdziałanie skutkom kryzysu klimatycznego.

Takie wnioski płyną z debaty „ESG w praktyce jako wyższy poziom odpowiedzialnego funkcjonowania w otoczeniu biznesowo-społecznym i państwowym – jak wdrażać w firmach standardy związane ze środowiskiem, społeczeństwem i współpracą z państwem?" zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą".

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
AI w ESG: wielkie nadzieje, sporo niepewności
Materiał partnera
Jak sfinansować transformację ESG w polskich firmach?
Materiał partnera
ESG w łańcuchu dostaw: edukacja jest ważna, ale potrzebne jest też wsparcie regulacyjne
Materiał partnera
ESG w centrum uwagi polityków i biznesu
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Materiał partnera
Cyfryzacja służby zdrowia? Tak, ale bez pochopnych decyzji