Miliardy wyparowują

Na warszawskiej giełdzie można już mówić o panice. Akcji pozbywają się Polacy oszczędzający w funduszach i zagraniczni inwestorzy. WIG20 stracił wczoraj aż 4,3 proc.

Aktualizacja: 16.01.2008 10:03 Publikacja: 16.01.2008 00:50

Miliardy wyparowują

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Miliardy złotych wyparowują z giełdy. Od początku roku wartość spółek notowanych w Warszawie zmniejszyła się aż o 107 mld zł – to równowartość 10 proc. PKB Polski. Jeden z największych inwestorów na GPW Michał Sołowow stracił 900 mln zł. Ci, którzy pod koniec grudnia odważnie zainwestowali w fundusze inwestycyjne akcji, zubożeli przeciętnie o 14 proc. – To kolosalna przecena – skomentował ostatnie wydarzenia na naszym parkiecie analityk Goldenegg Marek Nienałtowski.

Takie zamieszanie zgotowała polskiej giełdzie sytuacja na świecie. Ale nie tylko. Również na krajowym podwórku można dostrzec przyczyny spadków. Co więcej, częściowo można też wskazać winnych.

Wczoraj pojawiła się cała seria informacji wskazujących, że światowa gospodarka jest w coraz gorszej kondycji. Koncert złych wieści rozpoczął jeszcze przed wschodem słońca w Europie były prezes Fed Alan Greenspan. Powiedział, że Stany Zjednoczone albo już weszły w recesję, albo może się to stać niedługo.

Kilka godzin później bombę na giełdy spuściła Citigroup, jedna z największych instytucji finansowych na świecie. Jej strata netto w IV kwartale wyniosła aż 9,8 mld dolarów, dwukrotnie więcej, niż prognozowano. Zaledwie po dwóch godzinach zaskakującą informację podał amerykański Departament Handlu. Sprzedaż detaliczna w USA spadła w grudniu o 0,4 proc., i to mimo zakupowego szału związanego ze świętami Bożego Narodzenia. To był gwóźdź do trumny. Przekonanie o nadchodzącej recesji w USA odbija się na wszystkich giełdach świata, ponieważ żadna gospodarka nie jest samotną wyspą odporną na zawirowania za Atlantykiem. Na polskim parkiecie sytuacja jest jednak znacznie gorsza niż na giełdach w Nowym Jorku, mimo że naszej gospodarce nie grozi recesja, lecz najwyżej spowolnienie szybkiego wzrostu. Od początku roku główny wskaźnik WIG20 stracił 11,9 proc. i znalazł się na najniższym poziomie od października 2006 r. Natomiast amerykański Standard & Poor’s 500 spadł tylko o 6 proc. i jest najniżej od marca 2007 r.

Z czego to wynika? – Inwestorzy generalnie wycofują się z rynków wschodzących. W przypadku Polski rosną też obawy przed wysokim wzrostem stóp procentowych, choć nie wydają się one uzasadnione – przyznaje Marek Nienałtowski. Ale to niejedyna przyczyna.

Zdaniem Rolanda Paszkiewicza z CDM Pekao polskie spółki były przewartościowane, ponieważ w zeszłym roku bardzo szybko rósł popyt na akcje ze strony funduszy inwestycyjnych. Windowały one ceny papierów spółek do niebotycznych poziomów. Teraz je wyprzedają.

Zainteresowanie Polaków akcjami rosło nie tylko wskutek zwiększającej się świadomości finansowej i przekonania o możliwości dużych zysków. Wiele osób nieposiadających większej wiedzy o rynku akcji było namawianych do kupna jednostek funduszy przez pracowników banków, którzy dostają premię od sprzedanych jednostek.

Już ponad pół roku temu „Rz” pisała, że doradcy w bankach nie informują klientów o możliwości poważnych spadków. Teraz wiele osób panicznie sprzedaje jednostki. — Fundusze muszą wyprzedawać papiery przy braku jakiegokolwiek popytu ze strony inwestorów zagranicznych – mówi Paszkiewicz.

Ale analitycy podkreślają, że spadki na giełdzie nie będą trwały latami. – Fundamenty polskiej gospodarki nie zmieniły się, pozostają silne – twierdzi Jacek Tyszko z DM BOŚ. W tak nerwowej atmosferze trudno przewidzieć, ile potrwa przecena. Niektórzy uważają, że jeszcze kilka miesięcy. Inni, że kilka tygodni. Wartość akcji już staje się atrakcyjna. Wskaźnik ceny do zysku dla wszystkich giełdowych firm jest najniższy od 2001 r.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku