Reklama
Rozwiń

Ostrożny optymizm przesiębiorców

Ich zdaniem ten rok powinien być lepszy od poprzedniego. Spodziewają się lepszych zysków, ale nie przewidują jednak gremialnych podwyżek płac dla pracowników, ani akcji rekrutacyjnych w firmach

Publikacja: 24.02.2010 17:33

Ostrożny optymizm przesiębiorców

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

- Poprosiliśmy 400 firm w całym kraju różnej wielkości i z różnych branż by przedstawiło swoje wyniki z zeszłego roku i prognozy na ten rok - powiedziała Małgorzata Starczewska - Krzysztoszek, ekonomistka PKPP Lewiatan.

Z badania wynika, że choć w zeszłym roku przedsiębiorstwa miały problemy ze wzrostem sprzedaży, jednak 35 proc. udało się je zwiększyć. - Średni zrost przychodów ze sprzedaży wyniósł w tej grupie firm 16,5 proc. - relacjonuje ekonomistka, przyznaje jednak, że 46 proc. ankietowanych firm zakończyło 2009 rok spadkiem sprzedaży. - Lepiej radziły sobie firmy małe i średnie, gorzej duże.

Najbardziej spowolnienie odczuły firmy transportowe, przetwórstwa przemysłowego, handlowe oraz budowlane. Najlepiej dały sobie radę przedsiębiorstwa z sektora gospodarka magazynowa i łączność. Eksporterzy i importerzy znacznie silniej odczuli kryzys, niż ci dla których głównym rynkiem jest Polska.

Z badania wynika, że,małe i średnie przedsiębiorstwa osiągnęły w zeszłym roku mniejsze zyski niż w 2008 r. Natomiast firmy duże, mimo relatywnie gorszej sytuacji w sprzedaży, osiągnęły wzrost zysku netto. - Zapewne było to wynikiem nastawienia na restrukturyzację, w tym większej skali zwolnień pracowników i zmniejszenia kosztów wynagrodzeń. W tym czasie bowiem mikroprzedsiębiorstwa zwiększyły zatrudnienie, a małe i średnie firmy zmniejszyły je, jednak w skali mniejszej, niż stało się to w firmach dużych. - tłumaczy Małgorzata Starczewska - Krzysztoszek.

We wszystkich sektorach, poza branżą gospodarka magazynowa i łączność oraz firmami z świadczącymi usługi na rzecz biznesu (obsługa nieruchomości i firm), ponad 50 proc. przedsiębiorstw odnotowało spadek zysku netto. Jednocześnie jednak w każdej branży widać silną, ponad 30 proc. grupę firm, które radziły sobie z osłabieniem gospodarczym bardzo dobrze i osiągnęły wzrost zysków. Zatem w każdej branży pogłębiają się różnice między firmami. Należy się spodziewać, że proces ten będzie się pogłębiał, bowiem nie wszystkie przedsiębiorstwa wykorzystały okres dobrej koniunktury do przeprowadzenia zmian, które dawałyby im szanse na rozwój. Małgorzata Starczewska zwraca uwagę, że relatywnie silnemu osłabieniu w tych sektorach nie towarzyszyło istne zmniejszenie zatrudnienia ani wynagrodzeń.

Reklama
Reklama

Prognozy przedsiębiorstw na ten rok są lepsze. Prawie połowa firm zakłada wzrost przychodów ze sprzedaży, i to średnio o ponad 17 proc., ale 15 proc. prognozuje spadek sprzedaży (średnio o ponad 16 proc.). Firmy zakładają, że sprzedaż całego sektora wzrośnie w 2010 r. o 6 proc. To dynamika znacznie mniejsza niż w okresie wychodzenia z osłabienia gospodarczego w latach 2001-2002.

Najbardziej optymistyczni są szefowie dużych przedsiębiorstw oraz eksporterzy. Na ożywienie stawiają firmy świadczące usługi na rzecz biznesu oraz przetwórstwa przemysłowego i handlowe. Prognozom dotyczącym sprzedaży odpowiadają prognozy zysków. Tu także największymi optymistami są firmy duże i małe. Zakładają one przy tym, że wzrost zysków będzie większy niż wzrost sprzedaży (firmy duże – wzrost zysków o 10,9 proc; firmy małe – o 9,7 proc.), co oznacza, że planują zwiększanie produktywności. Ale duże firmy planują w tym roku dalszą restrukturyzację zatrudnienia.Widać to m.in. po wstrzemięźliwych prognozach dotyczących wzrostu zatrudnienia – firmy duże nadal planują restrukturyzację zatrudnienia, natomiast firmy małe – niewielki (o 1,3 proc) wzrost zatrudnienia. Te drugie też częściej przyznają, że zastanawiają się podwyżkami.

- Poprosiliśmy 400 firm w całym kraju różnej wielkości i z różnych branż by przedstawiło swoje wyniki z zeszłego roku i prognozy na ten rok - powiedziała Małgorzata Starczewska - Krzysztoszek, ekonomistka PKPP Lewiatan.

Z badania wynika, że choć w zeszłym roku przedsiębiorstwa miały problemy ze wzrostem sprzedaży, jednak 35 proc. udało się je zwiększyć. - Średni zrost przychodów ze sprzedaży wyniósł w tej grupie firm 16,5 proc. - relacjonuje ekonomistka, przyznaje jednak, że 46 proc. ankietowanych firm zakończyło 2009 rok spadkiem sprzedaży. - Lepiej radziły sobie firmy małe i średnie, gorzej duże.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama