Ostatnia zwyżka rentowności tych papierów jest następstwem artykułu w greckiej gazecie „Ta Nea” mówiącego, że ateński rząd przygotował plan restrukturyzacji zadłużenia kraju, który może zostać wdrożony po 2013 r. Plan ten został już rzekomo zaprezentowany Komisji Europejskiej, niemieckiemu rządowi oraz Europejskiemu Bankowi Centralnemu. Został opracowany m.in. przez Jeorjosa Pravopoulosa, szefa greckiego banku centralnego oraz byłego wiceprezesa EBC Lucasa Papademosa.
W maju Grecja uniknęła bankructwa, gdyż otrzymała 110 mld euro pożyczki z UE i MFW. Pomoc ta nie zdołała uspokoić inwestorów. Ateński rząd wciąż musi się zmagać z rosnącymi kosztami rynkowego finansowania. Co więcej, wielu analityków spodziewa się, że Grecja będzie musiała w przyszłości dokonać restrukturyzacji zadłużenia.
[wyimek]140 proc. PKB przekroczy w tym roku według KE grecki dług publiczny[/wyimek]
– W przypadku Grecji pytanie nie brzmi „czy”, ale raczej „kiedy” się to stanie – mówił „Rz” w listopadzie Nouriel Roubini, ekonomista, który przewidział ostatni kryzys. Analitycy wskazują, że grecka gospodarka jeszcze w przyszłym roku będzie balansowała na granicy recesji, a jej dług publiczny będzie rósł. Według prognoz KE wyniesie on w 2012 r. 156 proc. PKB. W 2008 r. było to 128,6 proc. PKB.
Plan greckiego rządu przewiduje, że po 2013 r. dojdzie do restrukturyzacji długu Grecji posiadanego przez prywatnych inwestorów. Terminy spłaty pożyczki pomocowej z UE oraz MFW zostałyby wówczas przesunięte. Ministrowie finansów państw strefy euro już w listopadzie odnieśli się pozytywnie do ewentualnego przedłużenia terminu spłaty tego kredytu z 2014 do 2018 r.