Reklama

Kryzys egipski winduje ceny surowców

Surowce, których ceny w ubiegłym roku rosły raz po raz, znów gwałtownie drożeją. Szczególnie mocne zwyżki widać w rolnictwie

Publikacja: 04.02.2011 04:25

Kryzys egipski winduje ceny surowców

Foto: Bloomberg

Obliczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) indeks cen żywności skoczył w styczniu o 3,4 proc., do poziomu 231 pkt, bijąc ustanowiony w grudniu rekord. – Wysokie ceny będą się utrzymywały w najbliższych miesiącach – ostrzegł ekonomista FAO Abdolreza Abbassian.

Potwierdzeniem jego słów były wczorajsze notowania surowców. Skupiający je indeks CRB Jeffrey/Reuters wspiął się do najwyższego poziomu od końca września 2008 r. Windowały go przede wszystkim ceny bawełny, która drożała wczoraj w Londynie nawet o 3 proc., do rekordowych 1,76 funta (około 8 zł) za funt (0,45 kg). Bezprecedensową cenę osiągnęła wczoraj także miedź. Za tonę tego metalu płacono wczoraj w Londynie przejściowo nawet 10 tys. dol.

Przyczyn surowcowej hossy jest wiele. Inwestycjom w tę grupę aktywów sprzyja m.in. łagodna polityka pieniężna, w szczególności prowadzony przez Fed skup obligacji za dodrukowane pieniądze. Od początku ub.r. do listopada, gdy rozpoczęła się druga runda tego programu, ceny akcji i surowców zachowywały się podobnie.

Ceny surowców rosną też w związku z poprawą koniunktury w światowej gospodarce. Jednocześnie podaż wielu z nich jest ograniczona wskutek klęsk żywiołowych m.in. w Rosji, Kanadzie i Australii. Analitycy wskazują też, że na rynku surowców zrodziło się błędne koło.

– Inflacja żywnościowa wywołała zamieszki w Tunezji, które teraz rozprzestrzeniają się na Bliski Wschód, do Egiptu, Jordanii i Jemenu – zauważa Andrew Busch, strateg inwestycyjny w BMO Capital Markets.

Reklama
Reklama

Eksperci nie spodziewają się, aby surowcowa hossa miała się szybko skończyć. Jak wskazywał kilka dni temu na Forum Ekonomicznym w Davos słynny inwestor George Soros, minie kilka lat, nim podaż surowców zrówna się z popytem.

– Globalna gospodarka stoi w obliczu silnej presji inflacyjnej – zaznacza Busch. Dynamika cen już przekracza cele inflacyjne banków centralnych od W. Brytanii przez strefę euro i Polskę po wschodzące gospodarki Azji.

Choć surowcowa inflacja staje się coraz większym problemem dla rządów, szczególnie w państwach rozwijających się, i banków centralnych, inwestorzy nie narzekają. W ub.r. wspomniany indeks CRB zyskał 17,6 proc., dwukrotnie więcej niż indeks akcji rynków dojrzałych MSCI World. W efekcie do funduszy inwestujących w surowce napłynęło netto 29,3 mld dol. To o niemal 50 proc. więcej niż w rekordowym dotąd 2009 r.

Obliczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) indeks cen żywności skoczył w styczniu o 3,4 proc., do poziomu 231 pkt, bijąc ustanowiony w grudniu rekord. – Wysokie ceny będą się utrzymywały w najbliższych miesiącach – ostrzegł ekonomista FAO Abdolreza Abbassian.

Potwierdzeniem jego słów były wczorajsze notowania surowców. Skupiający je indeks CRB Jeffrey/Reuters wspiął się do najwyższego poziomu od końca września 2008 r. Windowały go przede wszystkim ceny bawełny, która drożała wczoraj w Londynie nawet o 3 proc., do rekordowych 1,76 funta (około 8 zł) za funt (0,45 kg). Bezprecedensową cenę osiągnęła wczoraj także miedź. Za tonę tego metalu płacono wczoraj w Londynie przejściowo nawet 10 tys. dol.

Reklama
Finanse
„Luka” w PPK, czyli niewielki zysk dzisiaj, wielka strata w przyszłości
Finanse
Zderegulować obawy przed IPO. Jak przywrócić giełdę polskim firmom
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Finanse
Członek Fed wzywa do obniżki stóp. Media typują go na następcę Jerome’a Powella
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Reklama
Reklama