Reklama

W tym roku gospodarka nie przyspieszy

Wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 3,7 proc, a inflacja na koniec grudnia 3,5 proc. Jednak wzrost cen konsumpcyjnych średniorocznych będzie wyższy i wyniesie 3,7 proc

Aktualizacja: 04.05.2011 20:00 Publikacja: 04.05.2011 18:50

W tym roku gospodarka nie przyspieszy

Foto: PhotoXpress

Takie prognozy przedstawili ekonomiści Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. W przyszłym roku wzrost PKB przyspieszy do 4,1 proc, a inflacja się zmniejszy do 3 proc.

- Dwuletni marazm w inwestycjach prywatnych będzie miał wpływ na dynamikę eksportu w tym roku - Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes IBnGR tłumaczy skąd prognoza odbiegająca w dół od konsensusu rynkowego. jego zdaniem powinniśmy w tym roku spodziewać się: rosnącego tempa wzrostu nakładów inwestycyjnych, stopy bezrobocia wyższej niż przewiduje to rząd oraz wysokiej inflacji.

Według prognozy Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, w ujęciu kwartalnym, wzrost PKB będzie się obniżał od 4,3 proc. w pierwszym kwartale do 3,3 proc. w czwartym. Wynikać to będzie w dużej mierze z efektu statystycznego wynikającego ze zwieszającej się w każdym kolejnym kwartale bazy odniesienia. W 2012 roku wzrost PKB w Polsce wyniesie 4,1 proc., co będzie możliwe między innymi dzięki rosnącym drugi rok z rzędu inwestycjom oraz poprawie sytuacji na rynku pracy. - szacujemy, iż bezrobocie rejestrowane będzie zmniejszało się wolniej niż prognozuje rząd. Na koniec  tego roku będzie to 11,3 proc, a poniżej 10 proc. spadnie dopiero pod koniec przyszłego roku - dodaje Wyżnikiewicz.

Za to zdaniem ekonomistów wynagrodzenia realne przyspieszą i wzrosną o 2,4 proc. w tym roku i o 4 proc. w przyszłym. IBnGR przewiduje przy tym coraz bardziej wyraźny wzrost zatrudnienia o 1,9 proc w 2011 i 2,5 proc. w 2012 roku.

Przez pół pierwszego roku inflacja będzie rosła. - Ale od lata tempo wzrostu cen powinno już maleć między innymi za sprawą zaostrzenia polityki monetarnej banku centralnego. Presję inflacyjną będzie także łagodziła aprecjacja złotego. - dodaje ekonomista. Na koniec grudnia wyniesie 3,5 proc., a jej średni poziom w tym roku wyniesie 3,7 proc. W 2012 roku dynamika się zmniejszy do 2,9 proc.

Reklama
Reklama

Ekonomiści przewidują stabilną sytuację w przemyśle. Prognozują wzrost wartości dodanej o 7,0 oraz 7,5 proc. w dwóch latach. Wyraźnie lepsza niż w 2010 roku będzie natomiast koniunktura w budownictwie, gdzie wzrost wartości dodanej w tym sektorze wyniesie 8,5 proc. w 2011 roku oraz 11,8 proc. rok później. Z analizy wynika również, że końcówka przygotowań do organizacji EURO 2012 oraz realizacja inwestycji infrastrukturalnych to najważniejsze czynniki wzrostu w sektorze budowlanym. Także w usługach  wartość dodana wzrośnie  o 2,7 proc. w 2011 roku i o 2,9 proc. rok później.

Według prognozy IBnGR tempo wzrostu popytu krajowego w tym roku wyniesie 4,2 proc., czyli nieco więcej niż w 2010 roku. Kwartalne tempa wzrostu będą bardzo wyrównane i wyniosą od 4,0 do 4,3 proc. W roku 2012 tempo wzrostu popytu krajowego będzie nieco niższe i wyniesie 3,8 proc. Najistotniejszą zmianą w strukturze wzrostu popytu krajowego w latach 2011 – 2012 będzie odrodzenie się po dwóch latach popytu inwestycyjnego. W tym roku nakłady brutto na środki trwałe wzrosną o 7,1 proc., a za rok o 8,1 proc.

Marazm w inwestycjach może wpłynąć na wysokość obrotów handlu zagranicznego. Ekonomiści Instytutu uważają, że w tym roku eksport będzie rósł nieco wolniej niż import. Import wzrośnie w tym roku o 8,4 proc., natomiast eksport o 7,3 proc. W 2012 roku prognozowany wzrost eksportu wynosi 6,7 proc., wobec wzrostu importu o 6,3 proc. W prezentowanym scenariuszu przyjęto założenie, że w strefie euro nie nastąpi poważny kryzys finansowy.

Lata 2011 - 2012 stały będą pod znakiem aprecjacji kursu złotego. Według prognozy IBnGR, w 2011 roku średnioroczne kursy euro i dolara wyniosą odpowiednio 3,8 oraz 2,6 złotego, natomiast w 2012 roku średni kurs euro wyniesie 3,7, a średni kurs dolara 2,5 złotego.

Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Reklama
Reklama