Takie prognozy przedstawili ekonomiści Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. W przyszłym roku wzrost PKB przyspieszy do 4,1 proc, a inflacja się zmniejszy do 3 proc.
- Dwuletni marazm w inwestycjach prywatnych będzie miał wpływ na dynamikę eksportu w tym roku - Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes IBnGR tłumaczy skąd prognoza odbiegająca w dół od konsensusu rynkowego. jego zdaniem powinniśmy w tym roku spodziewać się: rosnącego tempa wzrostu nakładów inwestycyjnych, stopy bezrobocia wyższej niż przewiduje to rząd oraz wysokiej inflacji.
Według prognozy Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, w ujęciu kwartalnym, wzrost PKB będzie się obniżał od 4,3 proc. w pierwszym kwartale do 3,3 proc. w czwartym. Wynikać to będzie w dużej mierze z efektu statystycznego wynikającego ze zwieszającej się w każdym kolejnym kwartale bazy odniesienia. W 2012 roku wzrost PKB w Polsce wyniesie 4,1 proc., co będzie możliwe między innymi dzięki rosnącym drugi rok z rzędu inwestycjom oraz poprawie sytuacji na rynku pracy. - szacujemy, iż bezrobocie rejestrowane będzie zmniejszało się wolniej niż prognozuje rząd. Na koniec tego roku będzie to 11,3 proc, a poniżej 10 proc. spadnie dopiero pod koniec przyszłego roku - dodaje Wyżnikiewicz.
Za to zdaniem ekonomistów wynagrodzenia realne przyspieszą i wzrosną o 2,4 proc. w tym roku i o 4 proc. w przyszłym. IBnGR przewiduje przy tym coraz bardziej wyraźny wzrost zatrudnienia o 1,9 proc w 2011 i 2,5 proc. w 2012 roku.
Przez pół pierwszego roku inflacja będzie rosła. - Ale od lata tempo wzrostu cen powinno już maleć między innymi za sprawą zaostrzenia polityki monetarnej banku centralnego. Presję inflacyjną będzie także łagodziła aprecjacja złotego. - dodaje ekonomista. Na koniec grudnia wyniesie 3,5 proc., a jej średni poziom w tym roku wyniesie 3,7 proc. W 2012 roku dynamika się zmniejszy do 2,9 proc.