Oczekiwania co do poprawy sytuacji przedsiębiorstw w najbliższych sześciu miesiącach są w Polsce dużo większe niż w pozostałych krajach naszego regionu – wynika z kwietniowego badania Deloitte, przeprowadzonego wśród prezesów 183 największych firm działających w Polsce, Czechach, na Słowacji, Węgrzech, w Rumunii oraz w Chorwacji. Optymistyczne oceny szefów z Polski wzrosły o 11 pkt procentowych w porównaniu z trzecim kwartałem ubiegłego roku. Jednocześnie żaden z pytanych nie zakłada, że perspektywy finansowe jego firmy mogłyby się pogorszyć. W całym regionie pozytywne są oceny dostępności kredytów: mniej niż jedna dziesiąta polskich firm uważa, że są one trudno dostępne. Ale jeszcze lepiej te oceny wypadają w Czechach. Największy problem z kredytami zgłaszają przedsiębiorcy na Węgrzech.
Bardzo dobrze, także w porównaniu z pozostałymi krajami, oceniane są perspektywy wzrostu przychodów. Blisko 40 proc. menedżerów z Polski zakłada, że wzrosną one znacznie, podczas gdy rok temu takich ocen było o połowę mniej. W całym regionie wzrost optymizmu widać zwłaszcza w handlu, a także w sektorze produkcyjnym. Inaczej jest w energetyce, gdzie przewidywania co do wzrostu obrotów słabną z powodu drożejących surowców.
Nie ma natomiast znaczących planów wzrostu zatrudnienia. 42 proc. polskiej kadry uważa, że pozostanie ono na niezmienionym poziomie. – Mamy olbrzymie rezerwy wzrostu wydajności – mówi wiceprezes Deloitte Business Consulting Rafał Antczak. W mniejszości, zresztą w całym regionie, są przedsiębiorcy deklarujący gotowość do fuzji i przejęć.
Badanie pokazało, że Polscy przedsiębiorcy mają gorszą opinię o gospodarce kraju niż o sytuacji własnej firmy. Gdy u nas liczba optymistów kurczy się nieprzerwanie od pierwszego kwartału 2010 roku, w pozostałych krajach regionu nastroje się poprawiają. Widać to m.in. na przykładzie Chorwacji, która półtora roku temu – wobec ocen perspektyw gospodarczych – pełna była pesymistów.
Wyjątkowo kiepsko wygląda natomiast sytuacja z wydatkami na badania i rozwój. – Analiza w pięciu krajach pokazała, że przedsiębiorcy w ograniczonym stopniu inwestują w taką działalność – twierdzi partner w Doradztwie Podatkowym Deloitte Magdalena Burnat-Mikosz. Szczególnie źle wygląda to w polskich firmach. Badanie pokazało, że w Polsce co najmniej 3 proc. swojego obrotu przeznacza na ten cel zaledwie 3 proc. przedsiębiorstw. W Czechach taką część przychodów inwestuje 16 proc. dużych firm, a w Chorwacji nawet 20 proc.