Firmy leasingowe sfinansowały ruchomości (m.in. pojazdy i maszyny) na kwotę 3,9 mld zł w ciągu dwóch miesięcy tego roku - wynika z danych Związku Polskiego Leasingu (ZPL). Luty był słabszy w porównaniu ze styczniem jeśli chodzi o dynamikę wzrostu finansowania w postaci leasingu, ale zdecydowanie lepszy jeśli o wartość udzielonych pożyczek.
- Nie zauważamy kryzysu, rynek raczej wchodzi w czas stagnacji. Widać oczekiwanie na sygnał do wzrostu lub dane, które pokażą, że jest gorzej od oczekiwań – mówi Andrzej Krzemiński, prezes EFL. I jak dodaje po pierwszych dwóch miesiącach trudno wyciągać daleko idące wnioski. I nie dają one podstaw do zmiany prognoz na cały ten rok.
- Dobrze trzyma się branża transportowa, co wynika zarówno z dobrego eksportu, ale i silnego wciąż rynku wewnętrznego. Pod znakiem zapytania stoi finansowanie branży budowlanej w związku z zakończeniem inwestycji związanych z mistrzostwami w piłce nożnej - mówi Krzemiński.
Prognozy wciąż dobre
Zdaniem przedstawicieli branży podobną dynamikę co w pierwszych dwóch miesiącach uda się utrzymać do końca tego roku. ZPL oczekuje, że firmy leasingowe zwiększą wartość udzielanego finansowania o prawie 12 proc., a według Europejskiego Funduszu Leasingowe (EFL) wzrost rynku może przekroczyć 13 proc.
- Według nas rok 2012 powinien przynieść dalszy wzrost rynku leasingowego. Spodziewamy się, że wartość finansowania udzielonego przez firmy leasingowe w 2012 r. wyniesie ok. 33-34 mld zł, co oznaczać będzie ok. 8-10-proc. wzrost rok do roku – mówi Daniel Mrozek, kierownik Biura Rozwoju Biznesu i Wsparcia Sprzedaży spółek leasingowych BZ WBK.