Reklama

Zmiana zasad uznawania kwalifikacji zawodowych

Unia Europejska chce zmienić zasady międzynarodowej uznawalności kwalifikacji zawodowych. Nowelizacja przepisów ma zwiększyć mobilność pracowników

Publikacja: 31.05.2012 04:25

Dyrektywa reguluje zasady uznawania kwalifikacji nabytych w innych krajach członkowskich. Dotyczy wyłącznie zawodów regulowanych, czyli takich, których wykonywanie możliwe jest po spełnieniu dodatkowych wymogów administracyjnych. W każdym kraju członkowskim zawody te podzielone są na pięć grup, w zależności od poziomu kwalifikacji wymaganego do ich wykonywania. Poziom 1 oznacza profesje, w przypadku których wystarczy świadectwo ukończenia szkoły zawodowej, poziom 5 – zawody wymagające tytułu magistra.

Najważniejszy element dyrektywy to wprowadzenie Europejskiej Legitymacji Zawodowej. Dokument wydawany będzie przez państwo pochodzenia pracownika i ma stanowić potwierdzenie zdobytych przez niego kwalifikacji. Do tej pory to państwa goszczące sprawdzały poziom wykształcenia i doświadczenia zagranicznych pracowników, którzy w związku z tym zmuszeni byli tłumaczyć na obce języki swoje dyplomy i certyfikaty.

Dyrektywa wprowadza też zmiany w samych zasadach uznawania kwalifikacji. W przypadku pracowników o niskich kwalifikacjach procedury będą prostsze, w odniesieniu do osób wysoko wykwalifikowanych – bardziej rygorystyczne. Ci pierwsi – jeśli ich kwalifikacje będą niższe o więcej niż jeden poziom od wymaganego w państwie goszczącym – będą mogli nadrobić zaległości poprzez uczestnictwo w kursach lub szkoleniach. Drudzy – jeśli poziom ich kwalifikacji będzie w danym kraju za niski wobec wymogów – nie będą mogli rekompensować tych braków poprzez podjęcie dodatkowej nauki.

Dyrektywa wprowadza też wspólne zasady kształcenia. W ich ramach zdefiniowane zostaną wiedza, umiejętności i kompetencje, które powinny być przekazywane w trakcie edukacji, oraz zasady egzaminowania. Chodzi o to, by zwiększyć zaufanie państw o wysokim poziomie edukacji do certyfikatów i świadectw wydawanych za granicą.

Eksperci z niemieckiego ośrodka Centrum fur Europaische Politik zwracają uwagę, że najnowsze propozycje Komisji to próba rozstrzygnięcia dylematu, co jest ważniejsze: ułatwienie mobilności pracowników czy troska o zachowanie wysokiego poziomu edukacji. Ich zdaniem poluzowanie procedur w przypadku osób o niskich kwalifikacjach jest słuszne, zaostrzenie w przypadku pracowników wykwalifikowanych może rodzić problemy. Eksperci CEP mają też poważne zastrzeżenia do pomysłu ustalania wspólnych zasad kształcenia. Komisja chce je zdefiniować w drodze aktów delegowanych, tymczasem akty te służą do precyzowania tylko mniej istotnych zapisów prawa podstawowego UE.

Reklama
Reklama

Pełna wersja analizy dostępna jest na stronie Fundacji FOR www.for.org.pl

Opinia:

Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest-Banku, ekspert fundacji FOR

Wysoka mobilność przestrzenna pracowników nie tylko w obrębie poszczególnych krajów, ale w skali globalnej, jest jednym z istotnych czynników przyczyniających się do wzrostu efektywności przedsiębiorstw i ostatecznie do trwałego podniesienia tempa rozwoju gospodarki. Im mniej szkodliwych regulacji, które ograniczają obcokrajowcom wykonywanie zawodu, tym większa konkurencja na rynku pracy i rynku produktów skutkująca spadkiem cen wielu dóbr przy jednoczesnym podniesieniu ich jakości.

W obecnej debacie publicznej na temat zmian, które mogłyby trwale przywrócić wzrost gospodarczy w Europie, zbyt mało miejsca poświęca się niskiej konkurencyjności niektórych członków strefy euro. Niezbędnym warunkiem powrotu na ścieżkę szybkiego wzrostu w Europie jest nie tylko ograniczenie wydatków publicznych, ale również m. in. usunięcie barier hamujących mobilność pracowników pomiędzy krajami UE i uwolnienie unijnego rynku usług. Reformy strukturalne są najlepszym uzupełnieniem konsolidacji fiskalnych.

Dyrektywa reguluje zasady uznawania kwalifikacji nabytych w innych krajach członkowskich. Dotyczy wyłącznie zawodów regulowanych, czyli takich, których wykonywanie możliwe jest po spełnieniu dodatkowych wymogów administracyjnych. W każdym kraju członkowskim zawody te podzielone są na pięć grup, w zależności od poziomu kwalifikacji wymaganego do ich wykonywania. Poziom 1 oznacza profesje, w przypadku których wystarczy świadectwo ukończenia szkoły zawodowej, poziom 5 – zawody wymagające tytułu magistra.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Finanse
Zmiany kadrowe w KNF. Sebastian Skuza odwołany ze stanowiska
Finanse
Liderzy finansów w centrum rewolucji AI
Finanse
„Luka” w PPK, czyli niewielki zysk dzisiaj, wielka strata w przyszłości
Finanse
Zderegulować obawy przed IPO. Jak przywrócić giełdę polskim firmom
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama