Czy Polska wejdzie do Europejskiej Agencji Kosmicznej?

Jeśli do końca czerwca rząd nie zatwierdzi przystąpienia naszego kraju do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), w najbliższych latach stracimy ponad 2 mld zł

Publikacja: 05.06.2012 17:32

Czy Polska wejdzie do Europejskiej Agencji Kosmicznej?

Foto: Bloomberg

- Formalnie spełniamy wymogi ubiegania się o członkostwo w Europejskiej Agencji Kosmicznej, zakończyły się też konsultacje techniczne w tej sprawie. Teraz czekamy tylko na „tak" ze strony polskiego rządu – powiedział „Rz" Mateusz Wolski z Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów (PIAP), koordynator akcji społecznej „Polska w ESA". – Jeśli ta decyzja nie zapadnie do końca czerwca, na kolejne pięć lat stracimy szansę decydowania o przyszłości  tej europejskiej agencji.

Po co Polsce członkostwo w ESA? Nie jest to cel wyłącznie prestiżowy, jak można by pomyśleć. Stoją za tym konkretne pieniądze, które możemy stracić lub też zyskać w zależności od tego, czy uda nam się w tym roku przystąpić do tej organizacji.

Trzeba sobie uświadomić, że na cele realizowane przez ESA – a więc kosmiczne sondy bezzałogowe czy sieć satelitów – polscy podatnicy i tak pośrednio płacą z własnej kieszeni: my przekazujemy pieniądze do kasy UE, a Unia finansuje działalność ESA.

- Szacując na podstawie polskich składek odprowadzanych do unijnego budżetu, można obliczyć, że do 2020 roku wydamy na ten cel niemal 500 mln euro, czyli ponad 2 mld zł – mówi Wolski. Dodaje, że jeśli nie będziemy członkiem ESA, wróci do nas zaledwie 5 proc. tej sumy. Dopiero pełne członkostwo w ESA pozwoli odzyskać pieniądze wpłacone do unijnego budżetu.

Środki te wrócą do kraju w postaci projektów technologicznych, zleceń dla firm czy nowych miejsc pracy.

- Wynegocjowaliśmy bardzo korzystne warunki przystąpienia Polski do ESA, a nasze propozycje współpracy zostały pozytywnie zaopiniowane przez tę agencję – twierdzi w rozmowie z „Rz" prof. Piotr Wolański, przewodniczący Prezydium Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych Polskiej Akademii Nauk.

Polska od kilkudziesięciu lat uczestniczy w badaniach kosmicznych na poziomie europejskim. Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk (CBK PAN) zatrudnia 120 naukowców i inżynierów i już nie raz dostarczało wyposażenie do satelitów czy sond kosmicznych ESA, w tym do zdalnych obserwacji Wenus i Marsa czy do misji Rosetta połączonej z planowanym lądowaniem na komecie.

Jeśli rząd nie zdecyduje się zadziałać w tej sprawie już teraz, nasze członkostwo nie zostanie zatwierdzone podczas Rady Ministrów państw ESA na jesieni tego roku. Następna taka okazja nadarzy się dopiero w 2015-2016 roku.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli