Za wejściem Polski do strefy euro opowiada się większość ugrupowań parlamentarnych: PO, SLD, Ruch Palikota oraz PSL. PiS uważa, że w tej sprawie powinno się odbyć referendum. Przeciw przyjęciu wspólnej waluty jest Solidarna Polska.
Nie ma jednolitego stanowiska w kwestii terminu przystąpienia do eurolandu.
Rząd i PO podkreślają, że Polska musi spełnić wszystkie warunki. Według szefa Rady Gospodarczej przy premierze Jana Krzysztofa Bieleckiego, pierwsza realna data to 2018 r. Przy założeniu, że decyzje w tej sprawie zapadną po jesiennych wyborach parlamentarnych w 2015 r.
O takim rozwiązaniu mówił prezydent Bronisław Komorowski, który uważa właśnie, że decyzja ws. przystąpienia do strefy euro powinna zapaść po wyborach parlamentarnych i prezydenckich w 2015 roku. Jego zdaniem wcześniej należy skoncentrować się na spełnieniu kryteriów.
Również według SLD i PSL, najwcześniejszy termin przyjęcia wspólnej waluty to 2018 rok. Ruch Palikota uważa, że decyzja powinna zapaść jak najwcześniej, najlepiej już w 2014 roku.