Reklama

Morgan Stanley źle ocenia rosyjskie reformy

Amerykański bank ocenił 12 obszarów, których zreformowanie obiecał wyborcom Władimir Putin. Osiem dostało oceny średnie i złe

Publikacja: 13.03.2013 00:18

Morgan Stanley źle ocenia rosyjskie reformy

Foto: Bloomberg

Rok po prezydenckich wyborach bank inwestycyjny Morgan Stanley sprawdził, co zostało z obietnic Władimira Putina. Obiecał on zbilansowany budżet, niską inflację, wzrost konkurencyjności i inwestycji, stworzenie nawet 20 mln nowych miejsc pracy w dziedzinach związanych z wysokimi technologiami.

Bank wydzielił 12 obiecanych obszarów reform i ocenił ich wykonanie. Analitycy Jacob Nell i Alina Ślusarczuk powiedzieli gazecie „Wiedomosti", że sześć z nich dostało ocenę średnią, dwie złą, a cztery – dobrą. Najwyżej oceniono reformy makroekonomiczne – polityka monetarna Banku Rosji i polityka budżetowa (nowa ustawa ogranicza deficyt do maksimum 1 proc. PKB). Dobrą notę dostało też wejście Rosji do WTO oraz przejście rosyjskich firm na międzynarodowe standardy księgowości.

3,4 proc. wyniósł wzrost PKB w Rosji w ubiegłym roku

Jednak w kluczowych dla pobudzenia gospodarki obszarach brakuje postępu. Stagnacja panuje w innowacyjności, prywatyzacja stoi, nie ma reform w administracji i podatkach, infrastruktura kraju poprawia się wolno, a w sektorze paliwowo-energetycznym wciąż królują monopoliści. Analitycy Morgan Stanley zwracają uwagę, że podczas gdy rząd przedstawił program prywatyzacji na 10–15 mld rubli rocznie (330–490 mln dol.), to tylko nacjonalizacja TNK-BP (kupuje go państwowy koncern Rosnieft) to koszt 40 mld dol. Tym samym potrzeba 80 lat prywatyzacji w założonym tempie, by odzyskać włożone w transakcję środki.

Ocenę najgorszą dostały dziedziny nietknięte żadnymi reformami, a więc system emerytalny i polityka taryfowa.

Reklama
Reklama

Morgan Stanley ocenia, że Rosja będzie się rozwijać w tempie 2–4 proc. rocznie. Przy obecnym wolnym tempie zmian nie ma szans na obiecany przez Putina wzrost PKB o 6 proc. rocznie.

Rok po prezydenckich wyborach bank inwestycyjny Morgan Stanley sprawdził, co zostało z obietnic Władimira Putina. Obiecał on zbilansowany budżet, niską inflację, wzrost konkurencyjności i inwestycji, stworzenie nawet 20 mln nowych miejsc pracy w dziedzinach związanych z wysokimi technologiami.

Bank wydzielił 12 obiecanych obszarów reform i ocenił ich wykonanie. Analitycy Jacob Nell i Alina Ślusarczuk powiedzieli gazecie „Wiedomosti", że sześć z nich dostało ocenę średnią, dwie złą, a cztery – dobrą. Najwyżej oceniono reformy makroekonomiczne – polityka monetarna Banku Rosji i polityka budżetowa (nowa ustawa ogranicza deficyt do maksimum 1 proc. PKB). Dobrą notę dostało też wejście Rosji do WTO oraz przejście rosyjskich firm na międzynarodowe standardy księgowości.

Reklama
Finanse
"MF otwarte na zmiany". Pierwsze konsultacje projektu Osobistego Konta Inwestycyjnego.
Finanse
Andrzej Domański: OKI to priorytetowy projekt Ministerstwa Finansów
Finanse
Minister Andrzej Domański tłumaczy, jak będzie działać Osobiste Konto Inwestycyjne
Finanse
Portret finansowy młodych. Nie jest różowo
Finanse
Zmiany kadrowe w KNF. Sebastian Skuza odwołany ze stanowiska
Reklama
Reklama