Polska mimo spowolnienia ciągle należy do najlepszych lokalizacji inwestycji zagranicznych. Ale dużej części barier hamujących napływ nowych przedsięwzięć, mimo wielu apeli przedsiębiorców i organizacji biznesowych, wciąż nie udaje się zlikwidować. Kolejny już raport w tej sprawie przedstawiła w środę Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Podobnie jak rok temu duża część zgłaszanych przez inwestorów uwag dotyczyła różnych ograniczeń związanych z systemem zachęt inwestycyjnych, w szczególności grantów rządowych oraz specjalnych stref ekonomicznych. Procedura przyznawania tych pierwszych została co prawda już znacznie uproszczona – wyeliminowano udział Rady Ministrów i jasno określono kryteria łączenia grantów z inną pomocą regionalną. Ale przedsiębiorcy oczekują kolejnych zmian. Chodzi m.in. o zmianę zasad przyznawania wsparcia dla projektów badawczo-rozwojowych.
W przypadku stref problemem jest brak decyzji o wydłużeniu ich działalności. W myśl obowiązujących przepisów, strefy będą funkcjonowały wyłącznie do końca 2020 r. Zmniejsza to z roku na rok możliwość wykorzystania zwolnienia z podatku dochodowego. Z analizy Ernst & Young wynika, że ponad połowa obecnych inwestorów działających w strefach nie planuje już nowych projektów, jeśli ich funkcjonowanie miałoby się zakończyć za 7 lat. Jednocześnie aż 81 proc. zgłosiło gotowość realizacji nowych inwestycji, jeśli okres funkcjonowania stref zostanie wydłużony.
Hamulcem są także bariery w prawie pracy. Zagraniczne firmy zwracają uwagę, że wciąż brakuje w Polsce rozwiązań, które umożliwiłyby elastyczną organizację czasu pracy oraz że potrzebne jest zmniejszenie obowiązków administracyjnych związanych z zatrudnianiem pracowników.
Jako nieprzyjazny i skomplikowany oceniany jest polski system podatkowy. Przedsiębiorcy obsługiwani przez PAIiIZ sygnalizują m.in. brak umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Tajwanem, niejednolite interpretacje prawa podatkowego, wadliwe uregulowanie definicji budowli w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych czy brak możliwości tworzenia tzw. grup VAT.