Nowych impulsów rozwoju europejskiej gospodarki należy szukać także poza Europą. Warto myśleć globalnie – zapowiada jeden z głównych nurtów tematycznych V Europejskiego Kongresu Gospodarczego (European Economic Congress – EEC), który w dniach 13-15 maja będzie się odbywał w Katowicach.
6 proc. wyniosła w 2012 r. średnia wzrostu PKB w Afryce – żaden kraj nie wpadł tam w recesję.
Uczestnicy imprezy organizowanej przez PTWP dyskutować będą m.in. o roli Europy we współczesnym świecie i konkurencji UE z najbardziej dynamicznymi gospodarkami. Przedstawiciele świata polityki, biznesu i nauki poddadzą także pod debatę zmiany, jakie zachodzą na ekonomicznej mapie świata, wskażą obszary dynamicznego wzrostu, szczególną uwagę poświęcając „złotemu wiekowi" Afryki, źródłom afrykańskiego boomu rozwojowego i możliwościom uwolnienia potencjału. Będzie mowa o ekonomii i bezpieczeństwie, wizji wspólnej przyszłości i szansach na specjalne relacje Afryki i Europy.
– O Afryce można mówić barwnie i z empatią albo udawać, że się nie dostrzega jej dramatycznych problemów. I wszystko, co się o niej powie, równie dobrze może okazać się prawdą, jak i krzywdzącym uproszczeniem – mówi Wojciech Kuśpik, inicjator EEC, szef PTWP.
Z Afryki pochodzi połowa pierwszej dziesiątki najszybciej rozwijających się gospodarek świata. Prawie trzy czwarte dochodów krajów afrykańskich powstaje w rolnictwie. Jedną czwartą daje sprzedaż surowców. Tylko niewielka część przypada na przetwórstwo, usługi i handel zagraniczny.