Będą kolejne prywatyzacje

Będą kolejne prywatyzacje na kolei, a w Polsce najlepiej sprawdza się sprzedaż akcji przez giełdę.

Publikacja: 09.09.2013 08:45

Niedługo przed ogłoszeniem przez premiera Donalda Tuska scenariusza zmian w systemie emerytalnym odbył się panel pod tytułem „Nowy ład pokryzysowy – jak prywatyzować spółki Skarbu Państwa".

Jego uczestnicy uważali, że inwestycje OFE były jednym z powodów dynamicznego rozwoju krajowego rynku kapitałowego. Ograniczenie kierowanych tam środków znacząco mogłoby wpłynąć zarówno na kapitalizację giełdy, jak i przyszłe prywatyzacje państwowych spółek, które często przeprowadzane są właśnie w trybie oferty publicznej.

Ostatecznie premier ogłosił wybór wariantu kompromisowego i choć stało się to już po panelu, to już wcześniej mówiono wiele o znaczeniu OFE dla rynku kapitałowego i że nacjonalizacja funduszy ograniczyłaby jego możliwości.

Prywatyzacja bez alternatywy

– Tylko w latach 2010–2011 przychody z prywatyzacji przekroczyły 40 mld zł, co w dużej części jest efektem zakupów akcji właśnie przez OFE – mówił Krzysztof Walenczak, dyrektor generalny Societé Generale Corporate & Investment Banking.

– Myślimy również o prywatyzacji kolejnych spółek kolejowych, ale swojego stanu właścicielskiego na pewno nie zmieni zarządzająca infrastrukturą PKP PLK. W Wielkiej Brytanii czegoś takiego spróbowano i bardzo źle się to skończyło – mówił Andrzej Massel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

Jego zdaniem realny jest powrót do dyskusji na temat prywatyzacji PKP Energetyka czy także spółki telekomunikacyjnej grupy. Jednak w tym ostatnim przypadku niekoniecznie proces musi przebiec gładko. Wydawało się, że atutem tej spółki jest posiadanie systemów łączności wzdłuż torów kolejowych, jednak akurat firmy telekomunikacyjne uznały to za jej wadę. Dlatego, choć zgłosiło się trzech chętnych, do transakcji ostatecznie nie doszło, ponieważ zaproponowane ceny były za niskie.

Z drugiej strony widać zapotrzebowanie inwestorów na duże, również infrastrukturalne projekty. – Brakuje ich na rynku, poszukują zwłaszcza długoterminowych projektów, oczywiście pozwalających na uczciwy zwrot z kapitału – wskazywał Andrzej Sołdek, prezes PTE PZU.

Ich źródłem może być choćby grupa PKP, która nie kryje swoich planów w zakresie sprzedaży kolejnych spółek.

Sprzedaż giganta już za chwilę

O giełdowym debiucie PKP Cargo mówiono już od tylu lat, że w zasadzie nikt już w niego nie wierzył. Tymczasem prospekt spółki trafił już do KNF, a pierwsze notowanie ma odbyć się jeszcze w tym roku. – Chodzi o sprzedaż 50 proc. akcji minus jedna, jednak ceny ani wartości oferty nie mogę teraz podać. Nie ma żadnej spółki, do której można by nas porównać, co dla niektórych stanowi pewien problem – mówił Łukasz Boroń, prezes PKP Cargo.

Spółka jest największym w Polsce oraz drugim w Europie dostawcą towarów drogą kolejową. Przedstawiciele rządu zwracają uwagę, że nadal prowadzone na dużą skalę inwestycje infrastrukturalne oznaczają dla spółki zwiększone zapotrzebowanie na jej usługi, np. w postaci transportu kruszyw.

Jak przypomniał prowadzący panel Jakub Kurasz, zastępca redaktora naczelnego „Rz", już sprzedaż spółki CTL Logistics za ponad 1 mld zł była na rynku bardzo głośna, bo przypadła też w momencie najlepszym z możliwych. Z kolei debiut państwowego giganta już teraz rozpala wyobraźnię inwestorów.

– PKP Cargo faktycznie trudno do czegokolwiek porównać i to nie tylko na polskiej, ale i na innych giełdach, choć podobne spółki notowane są na giełdach w Rosji czy USA. Jednak właśnie na tym polega unikalność samej spółki i wyjątkowość tej oferty – mówił Paweł Tamborski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.

Jedyna opcja rozwoju

– Jestem przekonany, że ta oferta zakończy się sukcesem, choć my akurat przy tej nie pracowaliśmy. Wszyscy czekają na kolejne tego typu transakcje – dodaje Krzysztof Walenczak.

Oczekiwań odnośnie do kolejnych transakcji nie kryją także potencjalni inwestorzy. – W przypadku aż 80 proc. sprywatyzowanych spółek widać poprawę efektywności, co jest dowodem na to, że dla nich oraz dla Skarbu Państwa jest to korzystna opcja – dodaje Andrzej Sołdek.

Jednocześnie wiadomo, że pozostaną zarówno branże, jak i konkretne spółki, z kontroli których państwo nie będzie chciało zrezygnować. Wciąż dyskutowany jest także program budowy narodowych czempionów, czyli szczególnie ważnych z punktu widzenia interesu narodowego spółek.

Oficjalna strona Forum: www.forum-ekonomiczne.pl

Niedługo przed ogłoszeniem przez premiera Donalda Tuska scenariusza zmian w systemie emerytalnym odbył się panel pod tytułem „Nowy ład pokryzysowy – jak prywatyzować spółki Skarbu Państwa".

Jego uczestnicy uważali, że inwestycje OFE były jednym z powodów dynamicznego rozwoju krajowego rynku kapitałowego. Ograniczenie kierowanych tam środków znacząco mogłoby wpłynąć zarówno na kapitalizację giełdy, jak i przyszłe prywatyzacje państwowych spółek, które często przeprowadzane są właśnie w trybie oferty publicznej.

Pozostało 88% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli