Surowsze reguły dla portfeli handlowych

Banki używające własnych modeli matematycznych do szacowania ryzyka ich portfeli handlowych powinny się także wspierać tradycyjnym podejściem — uznał światowy organ nadzoru bankowego.

Publikacja: 03.11.2013 07:57

Komisja Bazylejska, złożona z przedstawicieli organów nadzoru z niemal 30 krajów, opublikowała nową propozycję reform na 127 stronach o sposobach obliczania takiego ryzyka po stwierdzeniu rozbieżności między bankami.

Szukając przyczyn kryzysu finansowego organy nadzoru zarzuciły bankom niedocenienie poziomu ryzyka dla swych portfelu handlowych, aktywów związanych z rynkiem nadających się do handlowania, które są wyceniane inaczej przez banki od innych aktywów, nie nadających się do aktywnego obrotu. Decydenci polityczni w W. Brytanii i USA uznali, że obecny system dopuszczony przez Bazyleę, zezwalający na używanie własnych modeli do przypisywania wartości ryzykownym aktywom dla ustalenia wielkości kapitału jest zbyt skomplikowany i łatwy do omijania.

W związku z tymi naciskami komisja zaproponowała wsparcie dla największych banków. „Można to osiągnąć poprzez bliższe dostosowanie obu podejść — obowiązkowego obliczania standardową metodą przez wszystkie banki i obowiązkowego ujawniania typowych odpisów kapitałowych przez wszystkie banki" — stwierdziła.

Standardowa metoda oznacza szacowanie ryzyka kredytowego aktywów z użyciem ocen wiarygodności kredytowej przez agencje ratingowe, takie jak Moody's czy Standard and Poor's. W modelach tworzonych „na miarę" używa się własnych oszacowań ryzyka przez bank, co podlega kontroli organu nadzoru.

Standardowa metoda ulegnie zmianie, aby w dostatecznym stopniu uwzględniała ryzyko i stanowiła uzupełnienie wewnętrznych modeli stosowanych przez banki. Modele te zostaną z kolei poddane surowszemu procesowi kontroli przez organy nadzoru — stwierdziła komisja z Bazylei.

W 2009 r., po kryzysie finansowym, który ujawnił, że banki są niedokapitalizowane, komisja wprowadziła szybki mechanizm naprawczy, znany jako Bazylea 2,5, ale uważała, że należy zrobić więcej. Najnowszy dokument określa granice między bankowym portfelem handlowym i zasadniczym „mniej przemakalnym " portfelem dla ograniczenia możliwości postępowania arbitrażowego.

Przed kryzysem banki przesuwały aktywa, które mogły być księgowane w głównym portfelu do portfela handlowego, a w wyniku tego miały zmniejszony wymóg kapitałowy, wynikający z różnicy wyliczania wartości obu rodzajów aktywów.

Komisja Bazylejska, złożona z przedstawicieli organów nadzoru z niemal 30 krajów, opublikowała nową propozycję reform na 127 stronach o sposobach obliczania takiego ryzyka po stwierdzeniu rozbieżności między bankami.

Szukając przyczyn kryzysu finansowego organy nadzoru zarzuciły bankom niedocenienie poziomu ryzyka dla swych portfelu handlowych, aktywów związanych z rynkiem nadających się do handlowania, które są wyceniane inaczej przez banki od innych aktywów, nie nadających się do aktywnego obrotu. Decydenci polityczni w W. Brytanii i USA uznali, że obecny system dopuszczony przez Bazyleę, zezwalający na używanie własnych modeli do przypisywania wartości ryzykownym aktywom dla ustalenia wielkości kapitału jest zbyt skomplikowany i łatwy do omijania.

Finanse
Prezes GPW: Jako giełda chcemy być bardziej widoczni w przestrzeni publicznej
Finanse
Polska będzie rozwijała się najszybciej w Unii Europejskiej
Finanse
Nowe technologie mają w branży TFI do spełniania dwie role
Finanse
Edukacja finansowa tak, ale we właściwy sposób
Finanse
Przyszłość branży TFI rysuje się optymistycznie