Gdzie zarabia się najlepiej

Najwięcej zarabia się w polskich filiach międzynarodowych koncernów. Ale na największe podwyżki w tym roku będą mogli liczyć wykwalifikowani robotnicy.

Publikacja: 24.04.2014 02:07

Gdzie zarabia się najlepiej

Foto: Bloomberg

Ponad 6 tys. zł brutto na miesiąc wyniosło w ubiegłym roku średnie wynagrodzenie w przedsiębiorstwach, które znalazły się w tegorocznej edycji zestawienia największych w Polsce firm pod względem przychodów – Listy 500 „Rz".

Średnia płaca na naszej liście jest aż o 56 proc. wyższa niż przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach wyliczane przez GUS (w 2013 r. było to 3,84 tys. zł). Skąd tak ogromne różnice? – Duże firmy są bardziej wydajne, większość małych dostarcza proste usługi i towary, o niskiej wartości dodanej. Kwalifikacje wymagane od pracowników w takich dziedzinach nie są wielkie, stąd i płace nie mogą być zbyt wysokie – zauważa  Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan. – Do tego oficjalne płace w mniejszych firmach są zaniżone, bo część wynagrodzeń trafia do pracowników „pod stołem" – dodaje.

Najbardziej hojna – jak wynika z naszej Listy 500 – była w 2013 r. firma Novo Nordisk Pharmaceutical Services, spółka dystrybucyjna duńskiego koncernu farmaceutycznego Novo Nordisk. Co prawda miała ona tylko trzech pracowników, ale w przeliczeniu na jedną osobę, wynagrodzenia wyniosły  prawie  301,7 tys. zł brutto rocznie, czyli ponad 25 tys. zł miesięcznie.

Na drugim miejscu wśród  najlepiej płacących pracodawców z Listy 500 uplasowała się  polska spółka chemiczno-farmaceutycznego koncernu Bayer – średnio na miesiąc to 20,3 tys. zł brutto (przy 645 pracowników).

W czołówce dobrze  wynagradzających przedsiębiorstw są też dwie duże firmy deweloperskie – Dom Development – (18 tys. miesięcznie na osobę) oraz GTC (15,3 tys. zł miesięcznie).

W pierwszej dziesiątce firm o najwyższych średnich płacach dominują polskie spółki międzynarodowych korporacji. Potwierdza to popularną opinię, popartą w poprzednich latach wieloma badaniami, że w firmach z zagranicznym kapitałem wynagrodzenia są zwykle wyższe niż w krajowych przedsiębiorstwach.

Widać to również w  porównaniu wszystkich analizowanych przedsiębiorstw z naszej listy, choć różnice nie są dziś tak duże jak kiedyś.  W firmach z większościowym ( w tym 100-proc.) zagranicznym kapitałem średnie roczne zarobki wynosiły 78,2 tys. zł brutto,  czyli tylko o  11 proc.  więcej niż w dużych krajowych przedsiębiorstwach.

–  Te różnice mają swoje uzasadnienie, firmy zagraniczne mogą być bardziej produktywne, ponieważ np. mają lepszy know-how, zarządzanie itp. Mają też wysoki potencjał do przyciągania lepszych pracowników, dzięki czemu rośnie ich wydajność, co z kolei pozwala na wyższe płace – komentuje Lucas van der Velde z zespołu badawczego GRAPE Uniwersytetu Warszawskiego.

Zdaniem ekspertów w tym roku jednak pracownicy międzynarodowych koncernów raczej nie mogą liczyć na jakieś szczególne, znacznie wyższe niż inni podwyżki. Tendencje na rynku wynagrodzeń będą zależeć przede wszystkim od sytuacji w poszczególnych branżach, sektorach czy grupach zawodów.

– Choć gospodarka przyspiesza i zapotrzebowanie na prace rośnie, daleko nam jeszcze do tzw. rynku pracownika. Nadal mamy dość wysokie bezrobocie, trudno też na razie prognozować wysokie skoki płac – uważa Małgorzata Sacewicz-Górska z ManpowerGroup. – Podwyżek mogą prawdopodobnie się spodziewać np. pracownicy logistyki, która to branża cały czas chętnie rekrutuje, a także wysoko wykwalifikowani pracownicy fizyczni i specjaliści, których wciąż brak na rynku – dodaje.

Chodzi m.in. o takie zawody, jak magazynier (który dziś zarabia 10–15 zł brutto za godzinę), operator wózka widłowego, ślusarz, monter, mechanik, tokarz i frezer, spedytor, kierowca czy pracownik w centrum usług bankowych (dziś taka osoba z 2-letnim stażem zarabia 5–6 tys. zł na miesiąc).

Zdaniem Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek na wyższe niż przeciętnie podwyżki płac w tym roku mogą liczyć pracownicy firm eksportowych. – Przedsiębiorstwa, które większość swojej produkcji wysyłają na zagraniczne rynki, wciąż muszą podnosić swoją konkurencyjności i wydajność pracy, co może oznaczać także szybszy  wzrost wydatków na wynagrodzenia  – wyjaśnia Starczewska-Krzysztoszek. Dodaje, że z wielką pewnością można przewidzieć też wyższy wzrost płac w spółkach Skarbu Państwa, bo tam siła związków zawodowych jest na tyle duża, by wynegocjować podwyżki bez względu na wyniki finansowe.

– Można też oczekiwać ponadprzeciętnego wzrostu płac w takich branżach, jak meblarska, produkcja i sprzedaż samochodów, przemysł chemiczny, budownictwo infrastrukturalne czy szeroko pojęta informatyka – wylicza Krzysztoszek. – Odbudowuje się nam popyt wewnętrzny, te branże będą poszukiwać fachowców, którym trzeba będzie zapłacić – dodaje.

Podyskutuj z nami na Facebooku, www.fa­ce­bo­ok.com/eko­no­mia. Czy spodziewasz się w tym roku podwyżki wynagrodzenia?

Opinia:

Bartosz ?Kaczmarczyk, prezes Loyd S.A. Inwestycje i Zarządzanie

W tym roku o podwyżki może być łatwiej w polskich średnich i dużych przedsiębiorstwach niż w międzynarodowych korporacjach. Nasze firmy, co widać po wynikach spółek giełdowych, rozwijają się bardziej dynamicznie; ich zachodni konkurenci wciąż mogą odczuwać problemy na rodzimych rynkach. Poza tym wiele z nich ulokowało swoje inwestycje w Polsce ze względu na relatywnie niskie koszty pracy. Oczekują, że ta tendencja będzie się utrzymywać, i nie są skłonni do dawania podwyżek. Dobrym przykładem są różnego rodzaju centra usług. Obserwujemy, że zaczyna im brakować rąk do pracy, ale ich skłonność do przyciągania pracowników wyższymi płacami nie jest duża. Generalnie nie przewidujemy wysokiego wzrostu płac w tym roku, ze względu na wciąż wysoką stopę bezrobocia.

Leśnicy lepiej opłacani od górników

Na naszej Liście 500 pod względem płac najwyżej wśród przedsiębiorstw z sektora finansów (na czwartym miejscu) uplasował się lider sektora długoterminowego wynajmu aut, spółka Leaseplan Fleet Management,  gdzie średnie miesięczne wynagrodzenie wyniosło w zeszłym roku prawie 16 tys. zł brutto. Drugą pod tym względem firmą branży finansowej jest ubezpieczeniowa  BZ WBK- Aviva TUnŻ,  która zajęła  dziewiątą pozycję ze średnimi  zarobkami 13,6 tys. zł.  Banki wypadły nieco gorzej, np. najwyżej (18. miejsce) uplasował się Deutsche Bank Polska, w którym średnie wynagrodzenie wyniosło  ponad 11,4 tys. zł. Wśród spółek Skarbu Państwa najwyższe średnie zarobki miały w zeszłym roku Polskie Sieci Elektroenergetyczne, gdzie na pracownika przypadło 12,1 tys. zł miesięcznie. Wysoko plasuje się Polski Holding Obronny (11,5 tys. zł brutto), główny krajowy dostawca wyposażenia dla armii. Około 11,4 tys. zł wynosiło średnie miesięczne wynagrodzenie w Grupie Lotos, która w ub.r. miała najwyższą średnią płacę wśród spółek surowcowych. O ponad 1/3 przewyższało ono średnie  zarobki w KGHM, które wynosiły niespełna 8,5 tys. zł brutto i były o prawie 40 proc. wyższe niż średnia płaca w PKN Orlen. Hojnym pracodawcą okazało się PGL Lasy Państwowe, w którym średnie zarobki brutto sięgnęły 8,8 tys. zł. Zatrudniające ponad 25 tys. osób Lasy Państwowe  od  kilku lat są w czołówce branżowych rankingów płac, przewyższając np. górnictwo. Widać to również na Liście 500, gdzie Katowicki Holding Węglowy ze średnią miesięczną płacą w wysokości 6,3 tys. zł jest daleko za Lasami. Pod względem wynagrodzeń górników przewyższyli nawet stołeczni tramwajarze – w spółce komunalnej Tramwaje Warszawskie średnia miesięcznych zarobków  przekraczała 7 tys. zł brutto.

Ponad 6 tys. zł brutto na miesiąc wyniosło w ubiegłym roku średnie wynagrodzenie w przedsiębiorstwach, które znalazły się w tegorocznej edycji zestawienia największych w Polsce firm pod względem przychodów – Listy 500 „Rz".

Średnia płaca na naszej liście jest aż o 56 proc. wyższa niż przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach wyliczane przez GUS (w 2013 r. było to 3,84 tys. zł). Skąd tak ogromne różnice? – Duże firmy są bardziej wydajne, większość małych dostarcza proste usługi i towary, o niskiej wartości dodanej. Kwalifikacje wymagane od pracowników w takich dziedzinach nie są wielkie, stąd i płace nie mogą być zbyt wysokie – zauważa  Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan. – Do tego oficjalne płace w mniejszych firmach są zaniżone, bo część wynagrodzeń trafia do pracowników „pod stołem" – dodaje.

Pozostało 88% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli