Reklama

Lublin jako pierwszy samorząd z obligacjami przychodowymi

Miasto wyemituje ?pierwsze w kraju samorządowe obligacje przychodowe.

Publikacja: 04.07.2014 09:40

Tak ma wyglądać lubelski park wodny. Autor Paweł Tiepłow

Tak ma wyglądać lubelski park wodny. Autor Paweł Tiepłow

Foto: Pracownia projektowa

– Zaczynamy nowy model finansowania inwestycji, bezpośrednio realizowanych przez miasto. Mogą się one spłacić z przychodów – mówi „Rz" Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Miasto oraz Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) zawarły wczoraj umowę o przeprowadzeniu przez Lublin emisji obligacji przychodowych. To pierwsza w Polsce ich emisja realizowana bezpośrednio przez jednostkę samorządu terytorialnego. Dotychczas emisję obligacji przychodowych przeprowadziło kilka spółek komunalnych, w tym spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy w 2005 r.

Wartość nominalna obligacji emitowanych przez Lublin wyniesie 40 mln zł. Uzyskane pieniądze miasto przeznaczy na współfinansowanie budowy zespołu krytych pływalni w al. Zygmuntowskich. Powstaną tam m.in. basen olimpijski oraz trybuny dla ponad 2 tys. widzów.

Będzie to jeden z największych i najnowocześniejszych obiektów w kraju. Jednym z celów inwestycji jest stworzenie bazy szkoleniowej dla polskich sportowców oraz organizacja imprez sportowych o randze krajowej i europejskiej. Dlatego budowę basenu olimpijskiego dofinansowało Ministerstwo Sportu i Turystyki kwotą 36 mln zł.

Spłata obligacji nastąpi w ratach, potrwa dziesięć lat i będzie następowała z przychodów, jakie Lublin osiągnie z umowy dzierżawy obiektu.

Reklama
Reklama

Dzierżawca będzie obsługiwał pływalnię – sprzedaż biletów, udostępnianie obiektu uczniom lubelskich szkół na zajęcia z wychowania fizycznego i pozalekcyjne zajęcia sportowe oraz lubelskim klubom sportowym na prowadzenie szkolenia sportowego.  Zajmie się także wynajmem powierzchni komercyjnych na  małą gastronomię i handel.

– Obok basenu powstanie  park wodny. Opłaty będące źródłem naszych przychodów są związane mniej z basenem, choć on też powinien na siebie zarobić, bo wszystkie pływalnie mamy „obłożone", a bardziej z parkiem wodnym. BGK dokonał analiz i podzielił nasze zdanie co do dochodowości projektu. Jestem o to spokojny – podkreśla prezydent Lublina.

Pytany, dlaczego wybór padł na obligacje przychodowe jako źródła finansowania, odpowiada, że wynika to z konstrukcji ustawy o finansach publicznych.

– Obligacje przychodowe pozwalają finansować miasto, ale nie wchodzą w limit długu, który obowiązuje nas z powodu obowiązywania reguły wydatkowej – tłumaczy Żuk. Jak wskazuje, obligacjami przychodowymi były zainteresowane też miejskie spółki komunalne, ale zrezygnowały ze względu na łatwy dostęp do pieniędzy europejskich uzupełnionych kredytami.

– W efekcie mamy pierwszą w Polsce emisję obligacji przychodowych przez samorząd – podkreśla Żuk.

Jego zdaniem obligacje przychodowe to interesujący pozabudżetowy instrument finansowania, który pozwala miastu angażować się w inwestycje, nie obciążając limitu zadłużenia.

Reklama
Reklama

– Mamy nadzieję, że ta pionierska transakcja zachęci również inne miasta i gminy do poszukiwania alternatywnych form finansowania swoich potrzeb – zachęca Piotr Lasecki, wiceprezes BGK.

– Zaczynamy nowy model finansowania inwestycji, bezpośrednio realizowanych przez miasto. Mogą się one spłacić z przychodów – mówi „Rz" Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Miasto oraz Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) zawarły wczoraj umowę o przeprowadzeniu przez Lublin emisji obligacji przychodowych. To pierwsza w Polsce ich emisja realizowana bezpośrednio przez jednostkę samorządu terytorialnego. Dotychczas emisję obligacji przychodowych przeprowadziło kilka spółek komunalnych, w tym spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy w 2005 r.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Reklama
Reklama