Reklama
Rozwiń

Niemcy: rząd obniżył do 1,2 proc. prognozę wzrostu na 2014 r.

Rząd w Berlinie obniżył prognozę wzrostu gospodarczego dla Niemiec na 2014 rok z 1,8 proc. do 1,2 proc. - poinformował we wtorek minister gospodarki Sigmar Gabriel. W przyszłym roku tempo wzrostu ma wynieść 1,3 proc. zamiast zapowiadanych wcześniej 2 proc.

Publikacja: 14.10.2014 16:56

Niemcy: rząd obniżył do 1,2 proc. prognozę wzrostu na 2014 r.

Foto: Bloomberg

"Niemiecka gospodarka znajduje się w trudnym międzynarodowym otoczeniu" - powiedział Gabriel. Zastrzegł, że "nie ma powodu do paniki"; jego zdaniem nie ma też potrzeby wprowadzania zmian w aktualnej polityce gospodarczej. Niemcy są największą gospodarką w Unii Europejskiej.

Jak podkreślił polityk SPD i wicekanclerz, popyt wewnętrzny utrzymuje się na wysokim poziomie, a stopa bezrobocia pozostaje relatywnie niska. W przyszłym roku liczba zatrudnionych ma wzrosnąć do rekordowego poziomu 42,8 mln osób.

Wśród przyczyn obniżenia tempa wzrostu wymienił kryzysy na świecie, w tym napięcia na Ukrainie i Bliskim Wschodzie, jak również problemy partnerów handlowych z UE - Francji i Włoch.

Gabriel opowiedział się ponownie za zwiększeniem inwestycji publicznych w infrastrukturę. W koalicji rządowej kwestia zwiększenia inwestycji publicznych jest tematem kontrowersyjnym. Część polityków obawia się, że zwiększenie wydatków budżetowych mogłoby zagrozić realizacji głównego celu, jakim jest zrównoważony budżet.

W zeszłym tygodniu prognozę wzrostu gospodarczego dla Niemiec obniżyły też niezależne instytuty badawcze. Ich zdaniem w 2014 r. niemieckie PKB zwiększy się o 1,3 proc., a w 2015 roku o 1,2 proc.

Ekonomiści krytykują aktualną politykę gospodarczą rządu Angeli Merkel. Ich zdaniem wprowadzenie przez obecną koalicję CDU/CSU-SPD płacy minimalnej, zwiększenie świadczeń dla matek wychowujących dzieci oraz wcześniejsze emerytury (w wieku 63 lat) dla wybranych kategorii pracowników wpłynęły negatywnie na gotowość przedsiębiorców do inwestowania. Biznes domaga się większych inwestycji państwowych oraz zmniejszenia obciążeń podatkowych.

"Niemiecka gospodarka znajduje się w trudnym międzynarodowym otoczeniu" - powiedział Gabriel. Zastrzegł, że "nie ma powodu do paniki"; jego zdaniem nie ma też potrzeby wprowadzania zmian w aktualnej polityce gospodarczej. Niemcy są największą gospodarką w Unii Europejskiej.

Jak podkreślił polityk SPD i wicekanclerz, popyt wewnętrzny utrzymuje się na wysokim poziomie, a stopa bezrobocia pozostaje relatywnie niska. W przyszłym roku liczba zatrudnionych ma wzrosnąć do rekordowego poziomu 42,8 mln osób.

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora