Reklama

Polacy wolą polisy na kilka lat

Mniej osób chce oszczędzać na emeryturę. Giełdowe spadki spowodowały zmianę tendencji na rynku polis na życie. Popularność zdobywają produkty krótkoterminowe – wynika z analizy „Rz”

Publikacja: 06.03.2008 04:06

Polacy wolą polisy na kilka lat

Foto: Rzeczpospolita

Ubezpieczyciele nazywają je polisami strukturyzowanymi. I chwalą się dużym wzrostem ich popularności w drugiej połowie ubiegłego roku.

– To będzie złoty rok dla polis strukturyzowanych – przewiduje Krzysztof Rosiński, wiceprezes firm ubezpieczeniowych grupy Europa. Jej spółka życiowa jest liderem ubiegłorocznego wzrostu. Dzięki dobrej sprzedaży ubezpieczeń z elementem inwestycyjnym firma trzykrotnie zwiększyła przychody ze składki. W konsekwencji przeskoczyła o cztery pozycje w klasyfikacji firm pod względem składkowych przychodów.

Dotychczas ponad 80 procent polis sprzedawanych w Polsce przez towarzystwa życiowe umożliwiało klientom aktywną politykę inwestycyjną, ale na własne ryzyko (bez gwarancji ostatecznego zysku). Giełdowe spadki spowodowały wzrost popularności właśnie polis strukturyzowanych, w których klient otrzymuje pewne gwarancje, choć już nie może decydować o sposobie inwestowania. – Konsekwencją tego jest też skrócenie okresu, na jaki Polacy oszczędzają w firmach ubezpieczeniowych – mówi Aleksander Rejman z firmy konsultingowej Tillinghast z Kolonii. Nowy rodzaj polis zazwyczaj sprzedawany jest na 2 – 5 lat, podczas gdy tak popularne wcześniej ubezpieczenia z funduszami kapitałowymi zakładały oszczędzanie w dużo dłuższym okresie, np. na emeryturę.

Jednak zdobycie klienta kosztuje coraz więcej. Dynamika zysku jest o połowę niższa niż składki. Widać też znaczny wzrost kosztów akwizycji: np. w Amplico o 60, w Skandii o 90, w Nordei o 84, a w Generali aż o 220 proc. – Po trudnym okresie, kiedy firmy próbowały przede wszystkim przetrwać niemal masową rezygnację z polis, teraz na nowo uwierzyły, że ten biznes będzie się rozwijać, i inwestują w niego – zauważa ekspert z Tillinghast.

W naszym zestawieniu nie ma PZU Życie. Firma swoje wyniki poda dopiero w końcu miesiąca. Nikt nie podejmuje się ich szacowania. Rok wcześniej narodowy ubezpieczyciel pokazał prawie 25-proc. wzrost składki. W ostatnich kwartałach zaś 8-proc. spadki. Brakuje też firmy Aegon (zapowiada ogloszenie wyników w najbliższy piątek). Z nieoficjalnych informacji wynika, że mimo wysokiej dynamiki nie udało jej się przegonić z drugiego miejsca CU. Ta ostatnia chwali się dobrą sprzedażą, głównie dzięki rozwojowi dystrybucji poprzez banki, przede wszystkim BZ WBK i Deutsche Bank PBC. Zebrana w ten sposób składka była trzykrotnie wyższa niż rok wcześniej.

Reklama
Reklama
Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama