Reklama

Eksport znacznie słabiej od prognoz

Deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniósł w październiku prawie 1 mld euro – wynika z danych NBP

Publikacja: 12.12.2009 00:54

Niższy eksport. Polskie firmy sprzedały w październiku za granicę towary o wartości niespełna 9 mld

Niższy eksport. Polskie firmy sprzedały w październiku za granicę towary o wartości niespełna 9 mld euro. To znacznie poniżej oczekiwań.

Foto: Rzeczpospolita

Ekonomiści prognozowali, że będzie to od 100 do 200 mln euro. Tak duża różnica wynika przede wszystkim ze słabego eksportu. W październiku krajowe firmy sprzedały za granicę towary o wartości niespełna 9 mld euro. To o 17,6 proc. mniej niż w październiku 2008 r. Analitycy przewidywali spadek, ale wyraźnie mniejszy.

– Słabszy wynik eksportu może oznaczać, że poprawa koniunktury u naszych głównych partnerów handlowych ma wciąż słabe podstawy i nie przekłada się na trwały wzrost popytu na polskie towary – ocenili ekonomiści Banku Millennium.

– Trudno ocenić, czy niski poziom eksportu w październiku tego roku znamionuje słaby koniec roku, czy jest zdarzeniem jednorazowym. Poprawiające się w ostatnich miesiącach odczyty produkcji przemysłowej wskazują raczej na ten drugi scenariusz. Nie można również wykluczyć, że nastąpiło pewne przesunięcie czasowe i część eksportu została zrealizowana już we wrześniu – stwierdził Adam Antoniak, ekonomista Banku BPH.

Ponieważ saldo obrotów towarowych cały czas jest mniejsze niż rok temu (w październiku o połowę), wymiana handlowa cały czas jest czynnikiem wspierającym wzrost gospodarczy. W III kwartale, gdy wzrost PKB wyniósł 1,7 proc., bez uwzględnienia tzw. eksportu netto mielibyśmy spadek produktu krajowego brutto o 1,3 proc.

Gorsze od oczekiwań dane na temat bilansu płatniczego doprowadziły do osłabienia złotego. W południe za euro płacono na rynku walutowym nieco ponad 4,13 zł. Kilka godzin później kurs przekraczał nawet 4,15 zł.

Reklama
Reklama

W październiku bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce zwiększyły się o 1,2 mld euro. Niemal 2,5 mld euro wyniósł natomiast napływ inwestycji portfelowych. Z tego niemal 750 mln euro – najwięcej w historii – napłynęło na warszawską giełdę. Również pod tym względem bardziej korzystny może okazać się jednak listopad, gdy rozliczane były wielomiliardowe emisje akcji PKO BP i PGE.

NBP

Ekonomiści prognozowali, że będzie to od 100 do 200 mln euro. Tak duża różnica wynika przede wszystkim ze słabego eksportu. W październiku krajowe firmy sprzedały za granicę towary o wartości niespełna 9 mld euro. To o 17,6 proc. mniej niż w październiku 2008 r. Analitycy przewidywali spadek, ale wyraźnie mniejszy.

– Słabszy wynik eksportu może oznaczać, że poprawa koniunktury u naszych głównych partnerów handlowych ma wciąż słabe podstawy i nie przekłada się na trwały wzrost popytu na polskie towary – ocenili ekonomiści Banku Millennium.

Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama