Dziura w finansach publicznych rośnie, choć powinna maleć

W ciągu minionego roku deficyt finansów publicznych zwiększył się do 6,3 proc. PKB. Rok wcześniej wynosił 3,6 proc. PKB

Publikacja: 08.01.2010 12:30

Dziura w finansach publicznych rośnie, choć powinna maleć

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Resort finansów przesłał do Eurostatu informację, że deficyt rządu i samorządów sięgnął w 2009 r. 6,3 proc. PKB. Zaznaczył przy tym, że ostateczny wynik może być inny, bo nie znamy jeszcze dokładnego bilansu samorządów, które z racji prowadzonych inwestycji związanych z Euro 2012 mogą zakończyć rok z pokaźną dziurą w budżecie. Sytuacji nie poprawi też fakt, że mieliśmy lepsze dochody krajowe, bo jednocześnie wpływy zagraniczne były niższe. – Ministerstwo Finansów nie zawsze potrafi po zakończeniu roku precyzyjnie obliczyć deficyt, tak więc nie przywiązywałbym się do tego wyniku – mówi Piotr Kalisz, główny ekonomista CitiHandlowego. Rok wcześniej deficyt wyniósł 3,6 proc. PKB, zaś rząd przekonywał, że nie był on wyższy niż 2,7 proc.

Już wtedy Komisja Europejska nałożyła na nas procedurę nadmiernego deficytu i nakazała jego obniżenie poniżej 3 proc. w 2012 r. Tymczasem wszelkie prognozy, łącznie z prognozami Komisji, wskazują, że w tym roku będzie on jeszcze wyższy – być może przekroczy nawet 7 proc. PKB. I raczej nie pomoże tłumaczenie ministra finansów Jacka Rostowskiego, że jeśli odejmiemy kwoty, które budżet wydaje na rekompensowanie ZUS składek przekazywanych przez obywateli do OFE, to zejdziemy z poziomem deficytu poniżej 6 proc. PKB.

[wyimek]7,5 proc. PKB wyniesie według KE polski deficyt finansów publicznych w 2010 r.[/wyimek]

– Prawdą jest, że są kraje, np. Wielka Brytania, Irlandia czy Grecja, w których deficyt finansów publicznych przekroczył 10 proc. PKB. Jednak my jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji gospodarczej, czym nasz rząd przy każdej okazji się chwali – wyjaśnia Kalisz. Jesteśmy jedynym europejskim krajem, który zakończył ubiegły rok na plusie. Szef resortu finansów ma nawet nadzieję, że PKB wzrósł o około 1,7 proc., czyli dokładnie tyle, ile jego ministerstwo prognozowało dokładnie rok temu.

Bieżący rok ma być jeszcze lepszy – gospodarka ma rosnąć w tempie nawet 3,5 proc. PKB. Problem polega jednak na tym, że dobra koniunktura nie wystarczy, aby drastycznie zmniejszyć dziurę w publicznych finansach. – Trzeba narzucić sobie restrykcyjną dyscyplinę finansową przy jednoczesnym podniesieniu podatków i rozpoczęciu reform emerytalnych i zmianach w KRUS – mówi Michał Dybuła, główny ekonomista BNP Paribas. – Wszyscy to wiedzą, mało prawdopodobne jednak, aby do tego doszło, dlatego nie wierzę, że deficyt zostanie obniżony. W jego opinii ten rok zamkniemy dziurą na poziomie 6,6 proc. PKB.

Dariusz Winek, główny ekonomista BGŻ, podkreśla, że nawet jeśli odbicie w gospodarce poprawi sytuację naszych finansów publicznych, to fakt, że czekają nas wybory samorządowe, może ten efekt odwrócić.

– Na naszą korzyść przemawia to, że wykorzystanie funduszy unijnych przyspiesza, a w obecnym roku może być jeszcze lepiej, bo w 2011 r. trzeba będzie już oddać inwestycje na Euro 2012 – mówi ekonomista. – Z drugiej strony walka w samorządach o reelekcję doprowadzi do sytuacji, w której lokalni włodarze będą się starali zrobić jak najwięcej dla lokalnej społeczności, nawet kosztem większego zadłużania się. Deficyt w samorządach może więc gwałtownie wzrosnąć, a to wpłynie na ogólny wynik – dodaje.

Resort finansów przesłał do Eurostatu informację, że deficyt rządu i samorządów sięgnął w 2009 r. 6,3 proc. PKB. Zaznaczył przy tym, że ostateczny wynik może być inny, bo nie znamy jeszcze dokładnego bilansu samorządów, które z racji prowadzonych inwestycji związanych z Euro 2012 mogą zakończyć rok z pokaźną dziurą w budżecie. Sytuacji nie poprawi też fakt, że mieliśmy lepsze dochody krajowe, bo jednocześnie wpływy zagraniczne były niższe. – Ministerstwo Finansów nie zawsze potrafi po zakończeniu roku precyzyjnie obliczyć deficyt, tak więc nie przywiązywałbym się do tego wyniku – mówi Piotr Kalisz, główny ekonomista CitiHandlowego. Rok wcześniej deficyt wyniósł 3,6 proc. PKB, zaś rząd przekonywał, że nie był on wyższy niż 2,7 proc.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu