Liniowy od 2009 roku?

Niższy podatek może zostać wprowadzony kosztem ulgi prorodzinnej. Rząd chce, by stawka PIT była mniejsza niż 18 proc., a kwota wolna od podatku dużo wyższa niż obecnie

Aktualizacja: 10.04.2008 12:50 Publikacja: 10.04.2008 02:40

Urząd Skarbowy

Urząd Skarbowy

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Decyzja o jednolitej stawce podatku dla wszystkich Polaków miałaby zapaść na przełomie lipca i sierpnia. – Wejście w życie dwóch stawek podatkowych na poziomie 18 i 32 proc. przy wysokim progu podatkowym sięgającym 85 tys. zł od stycznia przyszłego roku oznacza, że i tak 99 proc. podatników płaciłoby podatek liniowy. W tej sytuacji lepiej wprowadzić od razu jedną stawkę podatkową – powiedział wczoraj na spotkaniu z przedsiębiorcami przewodniczący Klubu PO Zbigniew Chlebowski.

Poseł zapewnił, że zwolennikiem tego rozwiązania jest premier Donald Tusk, który jest gotowy na stoczenie batalii z prezydentem w przypadku ewentualnego weta z jego strony. – Nie chcę na razie mówić o stawce, ale z pewnością byłaby ona niższa niż 18 proc., z dużą kwotą wolną od podatku – zaznaczył Chlebowski.

Szczegółów nie chce na razie ujawnić także resort finansów. – To decyzja polityczna. Gdy już zapadnie, wtedy rozpoczniemy prace – wyjaśnił wiceminister finansów Stanisław Gomułka. Jego zdaniem jest kilka możliwych rozwiązań, wszystkie jednak wymagają omówienia na szczeblu politycznym. – Rozważać można np. wysoką kwotę wolną od podatku w zamian za likwidację obowiązującej w tej chwili ulgi prorodzinnej – stwierdził wiceminister. – Niczego nie wykluczam.

Za wprowadzeniem wysokiej kwoty wolnej opowiada się PSL – najbiedniejsi Polacy nie będą wówczas musieli w ogóle płacić podatku. – Musimy tylko wyliczyć, jaki skutek miałoby jej wprowadzenie dla budżetu, bo sam podatek liniowy rewolucji nie przyniesie – mówi Jan Łopata, wiceprzewodniczący Komisji Finansów z PSL.

Zgoda koalicjantów może jednak nie wystarczyć, tym bardziej że prawie na pewno ustawę zawetuje prezydent Lech Kaczyński. Wówczas PO i PSL musiałyby pozyskać głosy LiD, aby weto odrzucić. – Poprzemy weto prezydenta – zapewnia Anita Błochowiak z LiD. – No, chyba że rząd zaproponuje podatek płaski z dużą kwotą wolną, ulgą prorodzinną i innymi ulgami, wtedy się zastanowimy.

Podatek liniowy był jednym z głównych haseł wyborczych PO. Tuż po wyborach premier zapewnił jednak, że to kwestia paru lat – zaznaczył, że stanie się to możliwe najwcześniej w 2012 roku, czyli już po upływie kadencji obecnego prezydenta.

– I to jest realny termin – uważa główny ekonomista BPH Ryszard Petru. – Najpierw trzeba bowiem przyjrzeć się zmianom dla budżetu, jakie przyniesie wprowadzenie dwóch stawek, oraz radykalnie przyciąć wydatki – mówi ekonomista. Poza tym rząd kilka tygodni temu wysłał do Brukseli zaktualizowany program konwergencji, a w nim nie ma ani słowa o podatku liniowym.

Chlebowski jednak nie widzi przeszkód. – Jeśli założymy w budżecie kotwicę na wzrost wydatków na poziomie 1 – 2 proc. i przygotujemy czteroletnią perspektywę planu wydatków państwa, to będziemy mieli jasność, jakie reformy można przeprowadzić – zapewnił poseł. – Na pewno znajdzie się wśród nich reforma systemu ubezpieczeń społecznych, zwłaszcza rolniczych, która ma pójść znacznie dalej, niż chciałby minister rolnictwa.

Chlebowski nie wykluczył, że rolnicy od 2010 roku mieliby zostać włączeni do istniejącego systemu podatkowego i ubezpieczeniowego. Zdradził też, że Ministerstwo Finansów wspólnie z MFW przygotowuje projekcję budżetu zadaniowego na najbliższe cztery lata. Jednocześnie pracuje też nad scenariuszem na wypadek załamania gospodarki czy gwałtownego skoku inflacji do 6 – 7 proc. – Myślimy np. nad obniżeniem akcyzy na energię czy innymi rozwiązaniami, które przeciwdziałałyby takiemu scenariuszowi – stwierdził Chlebowski.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

e.glapiak@rp.pl

PIT

Decyzja o jednolitej stawce podatku dla wszystkich Polaków miałaby zapaść na przełomie lipca i sierpnia. – Wejście w życie dwóch stawek podatkowych na poziomie 18 i 32 proc. przy wysokim progu podatkowym sięgającym 85 tys. zł od stycznia przyszłego roku oznacza, że i tak 99 proc. podatników płaciłoby podatek liniowy. W tej sytuacji lepiej wprowadzić od razu jedną stawkę podatkową – powiedział wczoraj na spotkaniu z przedsiębiorcami przewodniczący Klubu PO Zbigniew Chlebowski.

Pozostało 86% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli