Lista zadań dla Polski

Bez inwestycji w wiedzę nasz kraj przestanie się rozwijać. Tylko efektywna edukacja zapewni nam sukces – wynika z rządowego raportu

Publikacja: 11.07.2008 04:23

Lista zadań dla Polski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Jeśli Polska nie zmieni dotychczasowej polityki gospodarczej, za kilka lat może się stać jednym z najbiedniejszych krajów UE – przestrzegają autorzy „Raportu o kapitale intelektualnym” i przekazują siedem rekomendacji, na czym zmiany te powinny polegać.

– Ten raport to fotografia sytuacji w Polsce w 2008 r. – tłumaczył na konferencji Michał Boni, szef doradców premiera i jednocześnie szef zespołu, który dokument przygotował. Zdaniem Boniego od czasu transformacji jesteśmy społeczeństwem bardziej wykształconym, zamożnym, otwartym na świat i przedsiębiorczym. – Najgorsze, co moglibyśmy zrobić, to spocząć na laurach. I dlatego pokazujemy słabe strony naszej gospodarki i społeczeństwa oraz mechanizmy wspierające ich rozwój – mówił Boni.

Według raportu kluczowe wyzwania stojące przed Polską to: regres demograficzny, rosnące koszty i pogarszająca się dostępność tradycyjnych źródeł energii oraz coraz szybsze tempo postępu technologicznego w świecie, za którym Polska nie zawsze nadąża.

Naszymi kłopotami są też: późne rozpoczynanie edukacji wśród najmłodszych oraz nieprzystosowanie edukacji do potrzeb rynku pracy i nowoczesnej gospodarki. Problematyczna jest także współpraca pomiędzy uczelniami a biznesem.

Dorośli Polacy zbyt szybko odchodzą z rynku pracy, są też bardzo mało aktywni: nie uprawiają sportów i nie rozwijają zainteresowań.

Eksperci przygotowali dla rządu siedem rekomendacji – punktów, wokół których powinna być zbudowana strategia rozwoju kraju. Są to: prowadzenie bardziej efektywnej polityki prorodzinnej, podniesienie jakości nauczania, ukierunkowanie systemu edukacji na potrzeby rynku pracy, aktywizacja seniorów, współpraca świata nauki, biznesu i kultury oraz podniesienie jakości prawa, procedur i infrastruktury dla biznesu. Siódme zalecenie dotyczy regularnego mierzenia wskaźników kapitału ludzkiego.

Premier Donald Tusk przekonywał: – Jeśli kapitał ludzki uznajemy za największy atut Polski w cywilizacyjnym wyścigu, to płynie z tego prosty wniosek: ludzie muszą być uzbrojeni w rozmaite instrumenty, tak aby ich aktywność życiowa efektywnie współtworzyła wielki sukces narodowy.

Przypomniał, że jego gabinet przeznaczy 24 mld zł na wspomaganie kapitału ludzkiego.

– 12 mld wydamy w ramach programu 50+, by poprawić umiejętności i kwalifikacje osób po 50. roku życia. Przyjęliśmy też program pomocy rodzinie, który wart będzie ok. 7,5 mld zł – wyliczał premier. – Chcemy również przeznaczyć ponad 3,5 mld zł na unowocześnienie edukacji i kolejny miliard na boiska.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.fandrejewska@rp.pl

Jeśli Polska nie zmieni dotychczasowej polityki gospodarczej, za kilka lat może się stać jednym z najbiedniejszych krajów UE – przestrzegają autorzy „Raportu o kapitale intelektualnym” i przekazują siedem rekomendacji, na czym zmiany te powinny polegać.

– Ten raport to fotografia sytuacji w Polsce w 2008 r. – tłumaczył na konferencji Michał Boni, szef doradców premiera i jednocześnie szef zespołu, który dokument przygotował. Zdaniem Boniego od czasu transformacji jesteśmy społeczeństwem bardziej wykształconym, zamożnym, otwartym na świat i przedsiębiorczym. – Najgorsze, co moglibyśmy zrobić, to spocząć na laurach. I dlatego pokazujemy słabe strony naszej gospodarki i społeczeństwa oraz mechanizmy wspierające ich rozwój – mówił Boni.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli