Obniżka o tej porze? Raz na dekadę

Świąteczny prezent od regulatorów rynku. Rada Polityki Pieniężnej, łamiąc zasadę grudniowej bierności obniżyła dziś stopy procentowe i to aż o 75 punktów bazowych

Publikacja: 23.12.2008 10:06

Obniżka o tej porze? Raz na dekadę

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Taka decyzja wydawała się oczywistością, bo gospodarka zwalnia szybciej niż prognozowano, a inflacja staje się coraz mniejszym dla niej zagrożeniem.

Tak też skomentowała swoją decyzję RPP. Obniżka sięgnęła aż takiej skali w obawie przed większym od oczekiwanego spowolnieniem w kolejnych kwartałach. Jednocześnie w założeniu RPP inflacja powinna szybko wrócić do pasma dopuszczalnych odchyleń od celu.

Do silniejszego spowolnienia przyczynić się ma znaczący spadek tempa wzrostu za granicą, pogorszenie oczekiwań oraz utrudniony dostęp do kredytu i jego podwyższony koszt.

Od 1998 r. Rada nie ruszała stóp w grudniu. Ponadto, oczekiwano [link=http://www.rp.pl/artykul/215244,237822_Stopy_procentowe_moga_spasc_przed_Wigilia.html]co najwyżej 50 pkt bazowych[/link]. Dzisiejsza obniżka ma skalę największą od stycznia 2002 r. Ostatnie niespodziewane cięcie (o 25 pkt bazowych) miało miejsce niecały miesiąc temu, 26 listopada.

- Decyzja świadczy o dużej odwadze Rady, (...) ewidentnie dostrzegła stojące przed polską gospodarką wyzwania - uważa Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Banku.

- W obecnym globalnym otoczeniu nie jest to wielka sprawa, a ta obniżka to było najmniej, co RPP mogła zrobić (...). Większość analityków oczekiwała obniżki o 50 punktów bazowych, ale opierali się raczej na konserwatyzmie RPP, a nie na tym, co było potrzebne – uważa zaś Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.

- Z pewnością czekają nas dalsze obniżki stóp (...) Niewiele było takich chwil, gdy dezinflacja i spowolnienie gospodarcze były bardziej pewne – dodaje analityk. Nasza obecna prognoza, że na koniec 2009 r. główna stopa wyniesie 3,75 proc., może zostać osiągnięta już w pierwszej połowie roku – mówi.

Przed decyzją o stopach opublikowane zostały mało optymistyczne [link=http://www.rp.pl/artykul/238541.html]dane o sprzedaży detalicznej i wskaźnik bezrobocia[/link]. Ani dane, ani decyzja RPP nie wpłynęły druzgocąco na złotego ani na GPW gdzie [link=http://www.rp.pl/artykul/5,238770.html]mimo zakończenia roku podatkowego[/link] mieliśmy do czynienia z mizernym przedświątecznym obrotem.

[ramka][b]Stopy procentowe po obniżce:[/b]

Referencyjna: [b]5 proc.[/b]

Redyskontowa: [b]5,25 proc.[/b]

Lombardowa: [b]6,5 proc.[/b]

Depozytowa: [b]3,5 proc. [/b] [/ramka]

Taka decyzja wydawała się oczywistością, bo gospodarka zwalnia szybciej niż prognozowano, a inflacja staje się coraz mniejszym dla niej zagrożeniem.

Tak też skomentowała swoją decyzję RPP. Obniżka sięgnęła aż takiej skali w obawie przed większym od oczekiwanego spowolnieniem w kolejnych kwartałach. Jednocześnie w założeniu RPP inflacja powinna szybko wrócić do pasma dopuszczalnych odchyleń od celu.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje