Euro, czyli ważna waluta międzynarodowa

Mimo obaw sceptyków wspólny europejski pieniądz stał się walutą międzynarodową. Dziś po dolarze amerykańskim stanowi drugą najpopularniejszą walutę w obrocie gospodarczym na świecie

Publikacja: 11.03.2009 03:03

Strefa euro ma blisko 20-proc. udział w światowym handlu. Podobnie jak inne kraje także państwa euro

Strefa euro ma blisko 20-proc. udział w światowym handlu. Podobnie jak inne kraje także państwa eurolandu mają kłopoty ze zrównoważeniem swoich budżetów.

Foto: Rzeczpospolita

By jakakolwiek waluta zdobyła znaczenie międzynarodowe, kraj lub obszar ją emitujący musi spełniać kilka podstawowych warunków. Musi mieć spory potencjał gospodarczy wyrażony wielkością PKB, duży udział w światowym eksporcie oraz dobrze rozwinięte, a przez to płynne, rynki finansowe. Strefa euro, dzięki sile gospodarek tworzących ją krajów, spełnia wszystkie te warunki.

[srodtytul]Duży potencjał i siła nabywcza[/srodtytul]

W 2007 r. produkt krajowy brutto strefy euro (biorąc pod uwagę wtedy jeszcze 15 jej członków) wyniósł 8,7 bln euro, co stanowiło 16,7 proc. światowego PKB. Lepsze pod tym względem są tylko Stany Zjednoczone z 11,5 bln euro PKB i ponad 22-procentowym udziałem.

Za to kraje europejskiej unii walutowej mają niekwestionowaną przewagę pod względem udziału w międzynarodowym handlu. Łącznie z obrotami pomiędzy krajami strefy euro aż 29,6 proc. światowej wymiany przypadało w 2007 r. na euroland. Zresztą nawet po wyeliminowaniu handlu wewnątrz strefy pozostaje ona największym partnerem handlowym na świecie (16,4 proc. udziału wobec 15,2 proc. udziału Stanów Zjednoczonych).

[wyimek]1,278 dolara na tyle wczoraj na rynku międzybankowym wyceniano jedno euro[/wyimek]

Rozmiary rynku finansowego strefy euro, Japonii i USA są porównywalne pod względem wielkości, widoczna jest jednak ich pewna specjalizacja. I tak to Stany Zjednoczone dominują pod względem kapitalizacji giełdowej i rynkowego sposobu pozyskiwania kapitału. W 2007 r. kapitalizacja amerykańskich giełd była dwa razy wyższa niż giełd strefy euro. Za to kraje eurolandu mają przewagę w zakresie bankowego transferu kapitału.

Spełnienie wymogów związanych z potencjałem gospodarczym pozwoliło euro, uzyskać status drugiej waluty międzynarodowej, obok dolara, funta brytyjskiego, funta szwajcarskiego i jena. Euro zyskało miano uznanego i akceptowanego na świecie pieniądza.

Pieniądz międzynarodowy pełni funkcję środka wymiany, gromadzenia oszczędności i miernika wartości (np. notowania cen czy podstawa ustalania parytetów walutowych).

[srodtytul]Pieniądz powszechnie akceptowany[/srodtytul]

Jako środek wymiany w światowym handlu euro zajmuje drugą pozycję na świecie, za dolarem. Niemniej po wzroście roli unijnego pieniądza w latach 1998 – 2001 jego udział w światowych obrotach pozostaje na niemal niezmienionym poziomie.

Ok. 45 proc. transakcji zawieranych jest w dolarze, a tylko ok. 18 proc. w euro. To skutek długiej historii wykorzystywania dolara w rozliczeniach międzynarodowych. Szczególnie dominuje on handlu surowcami i dobrami masowymi (na większości giełd towarowych notowania podaje się w dolarach). Warto jednak zaznaczyć, że aż ok. 50 proc. handlu z krajami trzecimi strefa euro fakturuje we wspólnej walucie. Powinno to zwiększyć jej rolę jako środka wymiany.

[srodtytul]Euro jako waluta rezerwowa[/srodtytul]

Rośnie również wykorzystanie euro jako rezerw dewizowych. Jeszcze w 1999 r. rezerwy denominowane w euro stanowiły 18 proc. wszystkich rezerw na świecie (były to po prostu ówczesne rezerwy członków strefy euro). Ale z biegiem lat coraz więcej krajów, szczególnie z Unii Europejskiej, akumulowało swoje rezerwy w euro (w tym Polska). Skutek jest taki, że do połowy 2007 r. ich udział w światowych zasobach wzrósł do 25 proc.

Również coraz więcej papierów dłużnych emitowanych jest w euro. Obecnie stanowią one 48 proc. papierów wyemitowanych przez wszystkie podmioty na świecie (1999 r. – 30 proc.) i spychają papiery dolarowe na drugie miejsce (36 proc.) Nieco gorzej sytuacja wygląda, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko papiery dłużne wyemitowane poza danym obszarem walutowym (strefą euro, USA czy Wielka Brytanią). Pod tym względem euro ustępuje dolarowi (odpowiednio 32 i 44 proc. udziału w emisji).

[srodtytul]Większa integracja rynków finansowych[/srodtytul]

Wprowadzenie i osiągnięcie przez euro pozycji waluty międzynarodowej wiąże się z różnorakimi korzyściami. W dużym stopniu przyczyniło się np. do rozwoju i integracji rynków finansowych w strefie euro. Połączone wspólną walutą mogą zaoferować o wiele szerszą ofertę instrumentów finansowych, a ich kapitalizacja się zwiększa (rynki obligacji, akcji oraz aktywa sektora bankowego). Przyciąga to inwestorów i pożyczkobiorców. Wprowadzenie euro przyczyniło się do utworzenia rynków o potencjale porównywalnym w niektórych segmentach z rynkiem dolarowym.

Widoczny jest także wpływ euro na międzynarodowy system finansowy, najbardziej – w bezpośrednim sąsiedztwie strefy euro. Dania, Szwecja i Wielka Brytania w znacznym stopniu wykorzystują euro jako walutę rezerw dewizowych oraz emisji papierów dłużnych. Nowe kraje członkowskie UE zwiększają swoją wiarygodność i stabilność dzięki powiązaniu z euro swoich walut i korzystają z głębokiego rynku kredytowego eurolandu.

Wspólny pieniądz, w miejsce wielu, korzystanie wpływa też na handel i inwestycje bezpośrednie (choć tu wpływ jest zdecydowanie mniejszy niż na rynki finansowe), poszerzając obszar z jedną walutą. Firma, która chce dotrzeć np. do konsumentów we Francji i Włoszech, ponosi mniejsze koszty transakcyjne, niż gdyby te kraje posługiwały się różnymi walutami. Zachęca to podmioty zewnętrzne do zwiększania swojej obecności w strefie euro.

Z drugiej strony firmy z eurolandu mogą zwiększyć swoją ekspansję na rynki zagraniczne, ponieważ euro, ich własna waluta, stała się walutą światową. Tego typu korzyści najbardziej odczuły te kraje, których waluty wcześniej odgrywały mała rolę – np. Hiszpania z pesetą, Portugalia z escudo, Grecja z drachmą.

Więcej o prognozach dla gospodarki światowej www.imf.org

[ramka][b]wspólny pieniądz[/b]

Obszar walutowy, którego pieniądz pełni funkcję waluty międzynarodowej, może również odnosić korzyści z tzw. renty menniczej. Renta jest dochodem władzy monetarnej z kreacji pieniądza. Upraszczając, bank centralny kraju emitenta odnosi korzyści z faktu, że różne podmioty na świecie godzą się akumulować daną walutę (np. w postaci rezerw dewizowych, gotówki, bieżących rachunków banków), nie żądając za to zapłaty w postaci odsetek. W przypadku USA korzyści te szacowane są na około 0,1 proc. PKB rocznie, przy założeniu, że w obiegu poza gospodarką amerykańską jest około 50 – 60 proc. wszystkich wyemitowanych dolarów. To ok. 1,1 mld dolarów za 2007 r.

Posiadanie waluty międzynarodowej pozwala też na finansowanie zadłużenia za pośrednictwem emisji zobowiązań w walucie powszechnie akceptowanej na świecie. Jest to tzw. nadzwyczajny przywilej, z którego przez wiele lat korzystały Stany Zjednoczone, finansując narastające deficyty płatnicze i budżetowe. [/ramka]

By jakakolwiek waluta zdobyła znaczenie międzynarodowe, kraj lub obszar ją emitujący musi spełniać kilka podstawowych warunków. Musi mieć spory potencjał gospodarczy wyrażony wielkością PKB, duży udział w światowym eksporcie oraz dobrze rozwinięte, a przez to płynne, rynki finansowe. Strefa euro, dzięki sile gospodarek tworzących ją krajów, spełnia wszystkie te warunki.

[srodtytul]Duży potencjał i siła nabywcza[/srodtytul]

Pozostało 93% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli