Obliczany przez NBP wskaźnik koniunktury BOSE wzrósł w III kwartale o 8 pkt proc. do 46,1 pkt. Analitycy banku centralnego wskazują, że jako dobrą lub bardzo dobrą swoją sytuację ocenia 73 proc. ankietowanych przedsiębiorstw. Prognozy rozwoju sytuacji są nawet bardziej optymistyczne niż rok temu. Poprawy sytuacji w ostatnich trzech miesiącach roku spodziewa się 18 proc. uczestników badania NBP. O tym, że prawdopodobne jest pogorszenie, mówi z kolei 7,5 proc. ankietowanych. Jaki był dotychczasowy wpływ kryzysu na funkcjonowanie firm w Polsce? 38 proc. ankietowanych ocenia, że poważne problemy w ogóle ich ominęły. Do zetknięcia się z trudnościami przyznaje się ok. połowy biorących udział w badaniu.
Większość jednak deklaruje, że albo już pokonała napotkane przeszkody, albo też poprawy sytuacji spodziewa się w najbliższym czasie. Najmocniej kryzys odczuli wytwórcy dóbr inwestycyjnych - niespełna jedna piąta zadeklarowała, że nie miała z tego powodu problemów. Niewiele lepiej było u producentów trwałych wyrobów konsumpcyjnych, gdzie tylko co czwartemu przedsiębiorstwu udało się uniknąć "kryzysowych" kłopotów.
Producentom dóbr konsumpcyjnych znacznie łatwiej przyszło radzenie sobie z kryzysem. Ponad 80 proc. deklaruje, że albo ma już za sobą problemy, albo wkrótce je przezwycięży. Tymczasem wśród wytwórców dóbr inwestycyjnych odsetek optymistów nie przekracza 50 proc.
Mimo lepszych ocen zarówno bieżącej sytuacji, jak i jej perspektyw, w najbliższym czasie nie należy spodziewać się np. wzrostu zatrudnienia. O zamiarach zwiększenia liczby miejsc pracy mówi 5,5 proc. ankietowanych firm. Tych, którzy zapowiadają redukcje liczby etatów, jest jednak niemal trzy razy więcej.
Pracownicy są przy tym na pierwszym miejscu jako sposób radzenia sobie z kryzysem. NBP zapytał przedsiębiorców, czy stosują lub mają zamiar wykorzystywać rozwiązania zgłoszone w ramach tzw. "pakietu antykryzysowego". Niemal dwie piąte deklaruje chęć korzystania z "któregoś z rozwiązań".