Unia chce bardziej bronić detalicznych klientów banków

Komisja zaoponowała zaostrzenie unijnych przepisów, aby chronić posiadaczy kont bankowych i drobnych inwestorów. Pod konsultację społeczną poddała też propozycje, jak poprawić ochronę posiadaczy polis ubezpieczeniowych.

Działania Brukseli wynikają z wniosków wyciągniętych z ostatniego kryzysu finansowego, w którym oszczędności milionów ludzi zostały narażone na ogromną chwiejność rynków, a niektóre banki trzeba było ratować pieniędzmi podatników. Bruksela zachęca ponadto inwestorów do odkładania pieniędzy na okres, gdy przestaną pracować i będą żyć z emerytury. Chce też chronić podatników przed ratowaniem banków w następnym kryzysie.

O ostatecznym losie tych propozycji zadecydują 27 kraje Unii i Parlament Europejski.

[srodtytul]Depozyty/wkłady bankowe[/srodtytul]

Zgodnie z przepisami z 1994 r., wszystkie kraje muszą tworzyć własne systemy gwarantowania depozytów, aby spłacać do pewnego poziomu posiadaczy kont w banku, jeśli ten wpadnie w duże tarapaty. Podczas ostatniego kryzysu Unia zatwierdziła na szybko zmiany, przewidujące podwyższenie do czerwca 2010 r. gwarantowanej sumy do 50 tys. euro, oraz do końca 2010 r. do jednolitego poziomu 100 tys. euro.

Teraz Komisja proponuje potwierdzenie podwyższenia gwarantowanej sumy zwrotu 100 tys. euro dla jednego klienta w jednym banku do końca 2010 r. i objęcie tym systemem 95 proc. wszystkich posiadaczy kont bankowych w Unii. System ten ma obejmować wszystkie waluty i małe firmy.

Od końca 2013 r. klienci otrzymywaliby swe wkłady w ciągu 7 dni wobec 3 miesięcy obecnie i w ciągu 4-6 tygodni do końca 2010 r.

Nowe działania mają zapewnić zasilenie w środki do 2020 r. krajowe systemy gwarantowania depozytów/wkładów.

Komisja ocenia, że nawet w przypadku, gdyby banki przerzuciły na klientów dodatkowe koszty nowych przepisów, to opłaty bankowe wzrosłyby o zaledwie 7-12 euro rocznie od każdego konta.

[srodtytul]Inwestorzy detaliczni[/srodtytul]

Komisja proponuje wprowadzenie poprawek do unijnej ustawy z 1997 r. o sposobach kompensowania inwestorów w razie, gdy dana firma nie jest w stanie zwrócić im aktywów z powodu oszustwa albo niedbalstwa.

Bruksela proponuje zatem częściową albo całkowitą kompensację w ciągu 9 miesięcy wobec terminów kilku lat obecnie w niektórych przypadkach. Kompensacja usług finansowych wzrosłaby z 20 tys. do 50 tys. euro, a konsumenci nie musieliby pokrywać pierwszych 10 proc. strat.

Byliby także lepiej chronieni przed oszukańczym zawłaszczaniem ich aktywów przez trzecią stronę, jak w przypadku niedawnej afery Madoffa na Wall Street.

Mechanizmy kompensowania inwestorów byłyby zasilane środkami do 0,5 proc. wartości aktywów objętych regularnymi wpłatami przez banki, firmy inwestycyjne i fundusze.

[srodtytul]Posiadacze polis ubezpieczeniowych[/srodtytul]

W Unii nie ma jednolitych przepisów o mechanizmach gwarantowania ubezpieczeń, które zapewniałyby ochronę konsumentów w razie bankructwa firmy ubezpieczeniowej, albo gdy nie jest ona w stanie spełnić swych zobowiązań.

Obecnie tylko w 11 krajach: Bułgarii, Danii, Francji, Niemczech, Irlandii, Łotwie, Malcie, Portugalii, Rumunii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, istnieją takie mechanizmy. Dodatkowo 26 proc. wszystkich polis na życie i 56 proc. pozostałych nie jest chronione.