Ministerstwo Skarbu Państwa i firmy do niego należące liczą na spory zastrzyk gotówki ze sprzedaży nieruchomości. Tylko z prywatyzacji warszawskiej firmy Intraco resort skarbu może w tym roku pozyskać nawet 240 mln zł – wynika z naszych szacunków.
Nieoficjalnie wiadomo, że trzy lata temu w czasach hossy na rynku nieruchomości resort chciał za nią 400 mln zł. Do środy urzędnicy oczekują na oferty inwestorów zainteresowanych zakupem. W skład spółki wchodzi jeden z najwyższych wieżowców w Warszawie, którego powierzchnia biurowa sięga 18,7 tys. mkw.
Prawdziwą gratką dla deweloperów mogą być też działki należące do Zakładów Graficznych „Dom Słowa Polskiego”. Niegdyś była to największa drukarnia w Polsce, obecnie znajdująca się w likwidacji spółka żyje z wynajmu nieruchomości zlokalizowanych między ul. Towarową a Miedzianą, czyli niemal w sercu stolicy. W październiku i listopadzie dwie z należących do DSP działek przy ul. Miedzianej trafią pod młotek. Nieruchomości łącznie zajmują ponad 1 hektar, a firma chce za nie ponad 86 mln zł.
Emocje wśród deweloperów może budzić też sprzedaż Bellony, jednego z największych wydawnictw w kraju. Budynek, który należy do spółki, położony jest w centrum Warszawy, ponadto w sąsiedztwie działki, gdzie powstaje jedna z większych inwestycji deweloperskich w stolicy – 220-metrowy biurowiec Warsaw Spier.
Atrakcyjnych nieruchomości jest znacznie więcej. W ministerstwie pojawił się więc pomysł, aby kilkanaście firm posiadających ciekawe działki w Krakowie, Warszawie i Wrocławie połączono w jeden holding. Ten zaś ma zostać wprowadzony na GPW w przyszłym roku. Zdaniem Aleksandra Grada, szefa resortu skarbu, wartość oferty sprzedaży akcji takiej spółki mogłaby sięgnąć nawet miliarda złotych. Nie ma jeszcze ustalonej pełnej listy przedsiębiorstw, które wejdą w skład holdingu. Jak udało nam się ustalić, trafią do niego m.in. stołeczne firmy deweloperskie Dipservice i TON Agro. Ich łączna wartość księgowa sięga pół miliarda złotych.