Ponad pół setki nowych zezwoleń inwestycyjnych spodziewają się wydać w czwartym kwartale specjalne strefy ekonomiczne. Z prognoz, do jakich dotarła „Rz”, wynika, że w całym 2010 roku może być podpisanych nawet 175 nowych umów z firmami, które chcą wejść do stref lub uruchomić w nich kolejne swoje przedsięwzięcie. Jeśli sprawdzą się prognozy spółek administrujących strefami, ostatnie trzy miesiące roku byłby dla nich bardzo szczodre, bo oznaczałyby wzrost liczby nowych zezwoleń o blisko połowę w porównaniu z trzema poprzednimi kwartałami.
Jeszcze osiem nowych zezwoleń chce wydać przed końcem roku strefa mielecka, która do tej pory wydała ich 17 na łączną wartość 182 mln zł. Kolejne cztery umowy inwestycyjne planuje podpisać strefa katowicka, która w tym roku spodziewa się nakładów na poziomie 1 mld zł. – Cały 2010 rok planujemy zamknąć 22 nowymi projektami inwestycyjnymi, które mogą przynieść ok. tysiąca nowych miejsc pracy – powiedział „Rz” prezes KSSE Piotr Wojaczek. Od 20 do 22 zezwoleń prognozuje na ten rok strefa łódzka (w ubiegłym roku wydała 20 o deklarowanych nakładach 700 mln zł i 1,3 tys. miejsc pracy), natomiast 15 – warmińsko-mazurska. Ta ostatnia w tym roku przyciągnęła pięciu inwestorów z planowanymi nakładami prawie 160 mln zł w branżach: meblowej, metalowej, produkcji mebli oraz wyrobów mięsnych.
W ostatnim kwartale znacznego wzrostu inwestycji spodziewa się strefa kamiennogórska, która w ubiegłym roku podpisała tylko dwie umowy inwestycyjne, a od stycznia do września tego roku trzy o wartości 4,3 mln zł. Cały 2010 rok chce jednak zamknąć wydaniem ośmiu zezwoleń i znacznym wzrostem nakładów. – Na początku października zostanie wydane kolejne zezwolenie przedsiębiorcy już działającemu w strefie. Wartość inwestycji w branży energii odnawialnej szacowana jest na 15 – 22 mln zł – informuje Anna Komorowska, project manager z Kamiennogórskiej SSE.
Tegoroczne wyniki stref byłyby dużo lepsze, gdyby nie słaba pierwsza połowa roku. W II kwartale aż 5 z 14 stref nie pozyskało ani jednej nowej inwestycji. Był to gorszy wynik niż w I kwartale, gdy umów nie podpisały 3 strefy. W sumie całe I półrocze 2010 roku pod względem nakładów było o 6 proc. słabsze niż I półrocze 2009 r. i czterokrotnie gorsze niż I półrocze 2008 r.
