Na debacie zorganizowanej przez redakcję "Rz" prezesi czołowych banków dyskutowali o perspektywach makroekonomicznych Polski, optymalnej dacie wejścia do strefy euro oraz przewidywaniach dotyczących rozwoju sektora bankowego. W dyskusji udział wzięli: Alicja Kornasiewicz, prezes Pekao, Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK, Cezary Stypułkowski, prezes BRE Banku, oraz Sławomir Sikora, prezes Citi Handlowego.
Zbigniew Jagiełło: W tym roku ma szansę przekroczyć4 proc. O ile tylko nie nastąpią jakieś nieprzewidywalne zdarzenia, 2011 r. będzie dla instytucji finansowych rokiem bardzo dobrym.
Alicja Kornasiewicz: Otoczenie makroekonomiczne Polski należy oceniać zarówno pod kątem sytuacji wewnętrznej, jak również z perspektywy globalnej. Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie przewidywał takiej eskalacji problemów w Afryce Północnej, niepokoje rozlewają się na kolejne kraje i mają coraz większy wpływ na sytuację makroekonomiczną w Europie, a tym samym też na nasz rynek.
Mateusz Morawiecki: Jesteśmy na bardzo ciekawym zakręcie historii gospodarczej Europy. Rok 2011 rozpoczynamy z wyższym, niż zakładano, tempem wzrostu gospodarczego w Polsce i na świecie. Jednocześnie jednak warto pamiętać, że nie zniknęły różne czynniki ryzyka w Europie: problemy z długiem publicznym, "zarażanie" kolejnych krajów czy wpływ cen surowców. Dlatego najlepszą polityką gospodarczą dla Polski dzisiaj byłaby ostrożna mieszanka nieco bardziej zaostrzonej polityki monetarnej z nieco bardziej zacieśnioną polityką fiskalną i nieco bardziej restrykcyjną polityką regulacyjną.
10 proc. - o tyle może się w 2011 r. zwiększyć akcja kredytowa banków