Koniec QE odbierze złotu blask?

Ostatnie miesiące były okresem zadyszki na rynku złota, ale mimo to ma on za sobą udane półrocze

Publikacja: 06.07.2011 16:03

Koniec QE odbierze złotu blask?

Foto: Bloomberg

Druga połowa roku może się jednak okazać trudniejsza za sprawą zakończenia przez Rezerwę Federalną programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej, który sprzyjał cenom kruszcu.

Hossa na rynku żółtego metalu trwa nieprzerwanie od ponad dekady. W tym czasie jego cena wzrosła niemal pięciokrotnie. Także w tym roku złoto zyskało już 6,4 proc.

Obecnie za uncję kruszcu trzeba zapłacić około 1511 USD. Ale według ankietowanych przez agencję Bloomberga analityków, do końca roku cena ta wzrośnie zaledwie do 1520 USD. Jeszcze w maju prognozowali średnio, że będzie to 1600 USD.

Dotąd zwyżkom na rynku złota sprzyjała polityka Fedu, w szczególności ilościowe łagodzenie polityki pieniężnej (QE), czyli – w uproszczeniu - skup przez bank centralny aktywów za dodrukowane pieniądze. Ten zakończony w czerwcu program zwiększał ilość dolarów w obiegu, co sprzyjało deprecjacji tej waluty i podbijało ceny wszystkich notowanych w niej surowców. Prowokował też obawy, że w USA mocno wzrośnie inflacja. Tymczasem metale szlachetne są przez inwestorów postrzegane jako zabezpieczenie przed nią.

- Gdyby trwała wyprzedaż ryzykownych aktywów i dolara, ceny złota mogłyby rosnąć. Ale nie przewiduje, aby tak się stało – ocenił Jeffrey Sherman, zarządzający funduszami surowcowymi w DoubleLine Capital.

Według niego, zakończenie QE w połączeniu z trwającym kryzysem fiskalnym w strefie euro będzie skłaniało inwestorów do lokowania kapitału w amerykańskich obligacjach, co powinno windować kurs dolara. Poza tym, hamowanie światowej gospodarki tłumi obawy inflacyjne. – Złoto pełni funkcję bezpiecznego schronienia, ale tylko wtedy, gdy inwestorzy niepokoją się inflacją – wskazuje Sherman.

Część analityków wskazuje też, że po dekadzie zwyżek cen złoto jest przewartościowane, co zniechęca inwestorów do traktowania kruszcu jako bezpiecznego schronienia.

Nie wszyscy są jednak przekonani, że zakończenie QE przerwie hossę na rynku złota. – Choć Fed zakończył ten program, nie zanosi się na to, aby w najbliższym czasie miał podnosić stopy procentowe. A te w ujęciu realnym (biorąc poprawkę na inflację – przyp. red.) są ujemne. Historycznie rzecz biorąc, złoto radziło sobie dobrze w środowisku ujemnych realnych stóp procentowych – powiedział Bob Harber, dyrektor inwestycyjny Haber Trilix.

Druga połowa roku może się jednak okazać trudniejsza za sprawą zakończenia przez Rezerwę Federalną programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej, który sprzyjał cenom kruszcu.

Hossa na rynku żółtego metalu trwa nieprzerwanie od ponad dekady. W tym czasie jego cena wzrosła niemal pięciokrotnie. Także w tym roku złoto zyskało już 6,4 proc.

Pozostało 84% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli