Reklama

Integrację trzeba kontynuować

Jakie przeszkody stoją na drodze do bardziej zintegrowanej i stabilnej gospodarczo Europy?

Publikacja: 21.10.2011 14:54

Integrację trzeba kontynuować

Foto: Bloomberg

Zastanawiają się nad tym uczestnicy debaty zorganizowanej dziś w Warszawie przez Narodowy Bank Polski: "Ku większej integracji i stabilności Europy: wyzwania dla strefy euro oraz Europy Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej".

Marek Belka, prezes banku centralnego otwierając konferencję zaznaczył, że jej wyniki mogą stać się drogowskazem dla kierujących Europą. - Kluczowe problemy stojące przed integracją europejską muszą być rozwiązywane wspólnie - wyjaśnił. - Ta konferencja ma stać się platformą wymiany poglądów i wskazywania doświadczeń i rozwiązań, które pozwolą nam stawić czoło wyzwaniom Europy nowego stulecia.

Dodał, że Polska wciąż chce przystąpić do strefy euro, ale w obecnych warunkach trudno byłoby wskazywać konkretną datę przyjęcia wspólnej waluty. – Drogi Polski do przyjęcia euro zostały nieco zmienione po wybuchu kryzysu - wyjaśnił. - Zanim to się stanie, bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie polskiej gospodarki do tej zmiany. Poza tym – jak zaznaczył - zasady wewnątrz strefy euro powinny być odpowiednio dostosowane tak, aby stać na straży stabilności unii walutowo-gospodarczej. - Kryzys spowodował poczucie braku bezpieczeństwa i zmienił nastawienie do euro, zarówno w samej strefie euro, jak też i poza nią – powiedział prezes banku centralnego. - Sentyment na rynkach finansowych również ucierpiał. Nagle różnice w postrzeganiu ryzyka i wiarygodności krajów w ramach strefy euro zostały zauważone przez inwestorów. W związku z tym koszty kapitału dla krajów, które chciałyby przystąpić do strefy euro, wzrosły. Natomiast atrakcyjność euro, jako wspólnej waluty, spadł.

Uczestniczący w konferencji prezydent Bronisław Komorowski zaznaczył, że kryzys gospodarczy to moment zwrotny w historii UE. Uwypuklił on m.in. mankamenty strefy euro, ale pomimo to nie można zaprzepaścić dorobku integracji. - UE jest konstrukcją w nie mniejszym stopniu polityczną, co gospodarczą, opartą na wspólnie posiadanych wartościach i na zasadzie wspólnej odpowiedzialności i solidarności państw członkowskich - podkreślił prezydent.

Komorowski zaznaczył, że ustanowienie strefy euro było dalszym, ważnym krokiem na drodze do ściślejszego integrowania się narodów Europy i całego kontynentu, do Europy bezpiecznej gospodarczo, solidarnej i otwartej na kolejnych członków. - W dobie kryzysu gospodarczego nie powinniśmy o tym zapominać ani zaniechać działań, które by uniemożliwiły zaprzepaszczenie tego dorobku - wyjaśnił.

Reklama
Reklama

Komorowski stwierdził, że Polska pragnie aktywnie brać udział w reformowaniu ustroju unii walutowej, uczestnicząc - podobnie, jak pięć innych krajów spoza strefy euro - w Pakcie Euro Plus oraz aktywnie współkształtując nowe zasady zarządzania gospodarczego. - Jest to istotne z punktu widzenia nie tylko naszych chęci, ale także woli uczestniczenia w unii walutowej w przyszłości. Jednocześnie sami chcemy kontynuować politykę, która zapewni Polsce spełnienie warunków nominalnej i realnej konwergencji - zaznaczył prezydent.

W ocenie Komorowskiego ważne jest, aby proces reform instytucjonalnych w UE był otwarty i aby prowadził on ku dalszej integracji, do pogłębionej integracji. Wspólny, większy wysiłek umożliwi poprawę działania unii monetarnej, a tym samym zapewni Unii Europejskiej stabilność oraz zdolność do reagowania na zachodzące w jej otoczeniu zmiany.

Z kolei szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek stwierdził, że istnieje potrzeba stworzenia europejskiego rządu gospodarczego, który będzie podlegał kontroli Parlamentu Europejskiego. - Europę czeka kilka działań krótkoterminowych i w dłuższej perspektywie – wyjaśnił Buzek. - Do pierwszych zaliczył działania wobec Grecji - odpowiedź na pytanie, jak zmniejszyć obciążenia Grecji i obciążyć sektor prywatny, dokapitalizowanie banków i stworzenie zapory ogniowej zabezpieczającej Co więcej stwierdził on, że bez reformy rynku pracy i reformy systemu emerytalnego Europie będzie się trudno w przyszłości rozwijać. Zwieńczeniem średnioterminowych działań - zdaniem Buzka - może być stworzenie rządu gospodarczego w UE. Rząd gospodarczy powinien mieć kontrolę Parlamentu Europejskiego, a nośnikiem tych decyzji powinna być Komisja Europejska.

- Ważne, by przy tej okazji nie podzielić się na Europę dwóch prędkości - podkreślił. Wskazał, że kolejną ważną kwestią będzie zmiana traktatu i kolejny skok integracyjny UE, stworzenie prawdziwej unii gospodarczej.

Na spotkanie w Warszawie przybył też prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet, który przede wszystkim stwierdził, że pamięta Polskę z połowy lat 80-tych. - Jeśli coś może stać się symbolem niewiarygodnej transformacji na lepsze, to ten symbol jest tutaj - podkreślił Trichet.

Trichet mówił również o przyczynach obecnego kryzysu. Stwierdził, że w niektórych krajach przed kryzysem oczekiwania były zbyt optymistyczne, a inwestorzy i konsumenci wykazywali zachowania, które zwiększały popyt krajowy, co znacząco zwiększało presję inflacyjną. W efekcie nastąpiło niedopasowanie cen aktywów, dotyczyło to m.in. rynku nieruchomości.

Reklama
Reklama

- Kryzys bardzo mocno uderzył w gospodarki m.in. krajów regionu centralnej i wschodniej Europy - mówił Trichet. - Tragedii udało się uniknąć dzięki działaniom podjętym na szczeblu poszczególnych krajów.

NBP
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama