MSZ chce powołać agencje promocji gospodarczej Polski

MSZ chce powołania centralnej rządowej agencji do promocji gospodarczej Polski. Miałaby wspierać eksport i ekspansję polskich firm. Jej budżet zasililiby sponsorzy i opłaty za usługi zagranicznych placówek

Publikacja: 19.11.2011 13:00

Często porównywana z Polską Hiszpania wydaje na promocję dużo więcej

Często porównywana z Polską Hiszpania wydaje na promocję dużo więcej

Foto: Rzeczpospolita

 

Ministerstwo Spraw Zagranicznych chce skupić wszystko, co związane jest z promocją polskiej gospodarki, w jednej instytucji. – Proponujemy stworzenie agencji ds. promocji gospodarczej, odpowiedzialnej za przygotowanie wieloletniej strategii promocji, a także jej finansowanie – mówi wiceminister Beata Stelmach.

Agencją kierowałby prezes wyznaczany przez premiera, ale na wniosek ministrów gospodarki i spraw zagranicznych. Byłby co roku oceniany przez radę, do której weszliby także przedstawiciele organizacji biznesowych. Sama agencja powstałaby w wyniku przekształcenia Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ).

– Cała koncepcja opiera się na zerowym wzroście wydatków państwa i zerowym wzroście etatów. Szukamy za to oszczędności – deklaruje resort spraw zagranicznych.

Kluczem do powodzenia ma być spójna strategia promocji gospodarczej i większy budżet. Teraz działania promujące gospodarkę rozrzucone są w kilkudziesięciu miejscach – resortach i instytucjach – działających na własną rękę. Do wydania mają one ok. 100 mln zł rocznie (do tego kilkadziesiąt mln zł z funduszy UE). Tymczasem Wielka Brytania przeznacza na promocję gospodarczą ok. 100 mln euro, a niewielka Dania prawie 50 mln euro.

Nowej agencji, wzorowanej m.in. na brytyjskim UK Trade & Investment, pieniądze na działalność dałoby kilka źródeł: budżety resortów, udział w projektach partnerstwa publiczno-prywatnego, środki unijne i pozyskane od sponsorów. W placówkach dyplomatycznych miałyby się także pojawić opłaty za podstawowe usługi.

MSZ zakłada, że zmieni się kierunek wydawania pieniędzy. Nowa strategia ma wspierać polskie firmy na perspektywicznych, a słabo rozpoznanych przez przedsiębiorców rynkach BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny).

Mniejsze niż teraz znaczenie miałaby promocja na rynkach UE. Konsekwencją byłoby zredukowanie personelu działających przy ambasadach wydziałów promocji handlu i inwestycji (WPHI) w krajach unijnych. Same WPHI, związane dziś z resortem gospodarki, przeszłyby pod kuratelę MSZ. Ponadto na rynkach „egzotycznych" we wszystko to, co związane jest z „dyplomacją ekonomiczną" włączałby się ambasador.

Pomysł MSZ to kolejna próba zmiany systemu promocji gospodarczej, od lat mocno konfliktującego resorty spraw zagranicznych i gospodarki. Nic dziwnego, że ten ostatni wraz z PAIiIZ zdecydowanie odrzuca projekt. Argumentuje, że wrzucanie do jednej instytucji kilku rodzajów działań – np. wsparcia eksporterów i obsługi zagranicznych inwestorów – nie poprawi ich skuteczności. Według PAIiIZ zamiast nowej struktury należałoby doskonalić istniejące możliwości.

– Razem z BGK pracujemy nad większym zaangażowaniem się w projekty wspierania eksportu poprzez dodatkowe instrumenty jego finansowania – mówi „Rz" wiceminister gospodarki Rafał Baniak.

Kolejna odsłona konfliktu może być zacięta. Przedstawiciele władz MSZ twierdzą, że dla swej koncepcji mają wsparcie premiera. Z kolei według źródeł w resorcie gospodarki wicepremier i szef tego resortu Waldemar Pawlak miał otrzymać od szefa rządu zapewnienie, że tego typu zmian nie będzie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: a.wozniak@rp.pl

Finanse
Duże długi mieszkańców w średnich miastach. Trudniej tu o dobre, stabilne dochody
Finanse
EBOR i Enterprise Investors inwestują w eTravel
Finanse
Oszczędności Polaków rosną szybciej niż ich długi. Kogo to martwi?
Finanse
Ofiary Berniego Madoffa odzyskały już 94 procent swoich pieniędzy
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Finanse
Chcesz obniżyć podatek PIT? To ostatni dzwonek na wpłatę na IKZE
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego