Polskie banki nie będą sprzedawane

Polskie instytucje mają coraz większy wkład w wyniki europejskich grup finansowych. Dlatego spółki matki nie będą chciały się pozbywać polskich aktywów. Efektywność krajowych banków jest kilkakrotnie wyższa niż ich europejskich właścicieli

Publikacja: 01.12.2011 13:00

Polskie banki nie będą sprzedawane

Foto: Bloomberg

W trzecim kwartale tego roku zagraniczni właściciele polskich banków zanotowali łączną stratę sięgającą 8,5 mld euro. W tym czasie ich polskie spółki córki zarobiły na czysto w przeliczeniu ponad 0,4 mld euro. Uwzględniając wyniki za ostatni kwartał, średnioroczny zysk polskich banków (1,8 mld euro) odpowiada około 10 proc. tego, co zarobiły spółki matki. Perspektywy na ten rok również są zdecydowanie lepsze dla polskich instytucji.

Cenne aktywa

– Polskie banki są bardzo dobrze skapitalizowane, niezwykle rentowne i nadzorowane przez ostry nadzór krajowy – powiedział wczoraj w TVN CNBC Marek Belka, prezes NBP.

Mimo że siedmiu zagranicznych właścicieli polskich banków musi podnieść swoje kapitały, by spełnić nowe wymogi, to jest mało prawdopodobne, że będą to robić przez sprzedaż polskich banków.

77 proc. zysku portugalskiego BCP w ostatnich czterech kwartałach?wypracował polski Millennium

Możliwe do uzyskania ceny są nieatrakcyjne z punktu widzenia sprzedających, o czym świadczą choćby nieudane próby poszukiwania nabywców dla Millennium i Kredyt Banku. – Polskie banki są nie tylko bezpieczne, stabilne, ale i bardzo efektywne, o czym świadczy także zysk sektora w tym roku, który jest o 40 proc. wyższy od ubiegłorocznego – zwraca uwagę Wojciech Kwaśniak, wiceszef nadzoru finansowego. Podkreśla, że tak naprawdę inwestorzy nie chcą wychodzić z naszego rynku, bo mają świadomość, że polskie banki zapewniają wysokie zyski w relacji do ich udziałów w aktywach grup.

Znakomite wskaźniki

Dziś pod względem rentowności aktywów polskie banki są prawie sześć razy bardziej efektywne niż ich właściciele, a rentowność kapitałów własnych jest o ponad 2,6 razy wyższa. Średni poziom wskaźnika ROE dla polskich banków wynosi obecnie 14,4 proc. – wynika z wyliczeń „Rz".

– O ile spółki matki nie będą zmuszone przez swoje rządy lub Komisję Europejską, to nie będą sprzedawać polskich banków, które dynamicznie się rozwijają, osiągają wysokie zyski i funkcjonują na rynku, który ma dobre perspektywy w porównaniu z innymi, o czym świadczą choćby ostatnie dane o wzroście PKB – podkreśla Grzegorz Zawada, szef działu analiz Domu Maklerskiego PKO BP. – Dlatego w perspektywie długoterminowej Polska jest lepszym miejscem do dalszego rozwoju niż delewarująca się Europa Zachodnia – dodaje Zawada.

Z punktu widzenia zagranicznych właścicieli do najcenniejszych aktywów na polskim rynku można zaliczyć Millennium, BRE, KBC oraz Pekao. Dość powiedzieć, że np. Bank Millennium, biorąc pod uwagę średnioroczne zyski, wypracował aż 77 proc. tego, co zarobił jego właściciel – portugalski BCP. W przypadku BRE, należącego do niemieckiego Commerzbanku, ten odsetek wynosi ponad 44 proc. Ogromna strata belgijskiego KBC Group w trzecim kwartale 2011 r. spowodowała, że średnioroczny udział zysków należącego do niego Kredyt Banku sięgnął blisko 30 proc. Z kolei UniCredit, włoski właściciel polskiego banku Pekao, ma średnioroczną stratę przekraczającą 9 mld euro. Polska spółka córka zarobiła natomiast prawie 0,68 mld euro.

Znaczne przychody

Rośnie też rola polskich banków w przychodach międzynarodowych grup finansowych. O ile jeszcze w czwartym kwartale ubiegłego roku ten udział nie przekraczał średnio 3 proc., o tyle na koniec trzeciego kwartału 2011 r. sięgnął już 3,8 proc.

Pod tym względem również wyróżnia się Bank Millennium. Po czterech ostatnich kwartałach jego udział w przychodach BCP wynosi prawie 16 proc. Drugi pod tym względem jest BRE Bank (ponad 13 proc.), a kolejny – Pekao (około 11 proc.).

Dlatego proces repolonizacji banków przynajmniej na dziś może pozostać tylko w sferze haseł. Polskie banki są bowiem relatywnie drogie, co sprawia, że ich zagraniczni właściciele raczej nie mogą liczyć na dodatkową premię za przejęcie kontroli.

Przeciętny wskaźnik ceny do zysku dla polskich banków będących w posiadaniu zagranicznych grup sięga 12, podczas gdy ich spółek matek nie przekracza średnio 8, a całego sektora 9. Z kolei średnia relacja ceny do wartości księgowej w Polsce to prawie 1,5, podczas gdy w Europie akcje wyceniane są średnio poniżej zapisów w księgach. Poza tym pozycja rodzimych banków w grupach systematycznie rośnie i bez ostatecznej konieczności mało prawdopodobne jest, by ktoś chciał sprzedać prawdziwe perły w koronie.

– W sytuacji zaostrzenia kryzysu będą sprzedawane te aktywa, na które możliwe byłoby znalezienie nabywców. Byłbym zdziwiony, gdyby komukolwiek udało się sprzedać po rozsądnych cenach bank na Węgrzech, w Bułgarii czy Rumunii, bo tam w sektorach bankowych jest dużo gorsza sytuacja niż w Polsce – mówi Marcin Jabłczyński, analityk DB Securities. Dodaje, że deklaracje UniCreditu, który stwierdził, że Polska jest dla niego jednym z kluczowych rynków, i podobne zapewnienia Commerzbanku świadczą o tym, że europejskie grupy nie chcą wychodzić z naszego rynku.    —isb

Wyższe zyski w Polsce

Po trzech kwartałach zysk sektora bankowego wyniósł blisko 12 mld zł i był o 40 proc. wyższy niż przed rokiem – wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego.  Analitycy szacują, że w całym roku zysk może sięgnąć nawet  15 mld zł i będzie wyższy od rekordowego (2008 r.), gdy wyniósł 13,9 mld zł. Współczynnik wypłacalności na koniec września sięgnął 13,2 proc. Dwie trzecie sektora bankowego w Polsce jest kontrolowane przez inwestorów zagranicznych. W związku z kłopotami części akcjonariuszy pojawiła się idea tzw. repolonizacji, czyli zwiększenia udziału inwestorów krajowych w bankach. Pomysł budzi jednak kontrowersje.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu