Jak wynika z danych GUS, syntetyczny wskaźnik koniunktury ukształtował się w styczniu 2012 r. na poziomie podobnym jak przed miesiącem, jednak niższym niż przed rokiem.

Klimat koniunktury w przetwórstwie przemysłowym oceniany jest w styczniu mniej negatywnie niż miesiąc wcześniej, ale gorzej niż rok temu. Firmy mają bardziej optymistyczne oczekiwania co do portfela zamówień i produkcji, ale gorzej oceniają swoją sytuacje bieżącą. Jedynie małe przedsiębiorstwa gorzej widzą swoją przyszłość, jeżeli chodzi o zamówienia i produkcję. Utrzymują się trudności przedsiębiorstw w regulowaniu bieżących zobowiązań finansowych. W badanych przez GUS firmach wciąż planowane są zwolnienia, ale mniejsze niż zapowiadane w grudniu. Największe redukcje planują małe firmy.

Firmy budowlane także mniej pesymistycznie oceniają koniunkturę niż w grudniu. Najbardziej narzekają na opóźnienia w terminowym ściąganiu należności za wykonane roboty. Spośród badanych przedsiębiorstw 20 proc., podobnie jak przed rokiem, planuje przeprowadzenie robót za granicą, jednak dyrektorzy firm spodziewają się dalszego spadku portfela zamówień. W tej branży, podobnie jak w przetwórczej, negatywne oceny zarówno sytuacji bieżącej, jak i przyszłej, zgłaszają firmy małe.

W handlu oceny dotyczące bieżącej sprzedaży są pesymistyczne, jednak nie pogorszyły się znacznie wobec poprzedniego miesiąca. Prognozy pokazują, że w tym zakresie nastąpi dalsze pogorszenie. Ponieważ wciąż utrzymuje się w przedsiębiorstwach nadmierny poziom zapasów, firmy przewidują, że będą ograniczać zamówienia. Zapowiadane są też dalsze redukcje zatrudnienia. Najbardziej negatywnie koniunkturę oceniają małe przedsiębiorstwa.

W styczniu w większości podmiotów z sektora usług koniunktura oceniana jest negatywnie. Najgorzej sytuacja wygląda w działalności związanej z kulturą, rozrywka i rekreacją, najlepiej koniunkturę oceniają firmy z sektora finansowego i ubezpieczeniowego.