„Listę" przygotowuje od dziewięciu lat PKPP Lewiatan. Jeszcze cztery lata temu, w edycji z 2008 roku w publikacji znalazło się 170 barier, teraz jest ich prawie o dwieście więcej. Jak tłumaczą autorzy opracowania rosnąca liczba barier wynika z dwóch przyczyn: zmieniającego się prawa i z coraz bardziej wnikliwej analizy przepisów przez przedsiębiorców. – Gdy co roku sprawdzamy, jakie pojawiły się nowe przeszkody i które bariery nie zostały usunięte, to nasze analizy są coraz bardziej dokładne – tłumaczy Grażyna Spytek – Bandurska, ekspert PKPP Lewiatan. – Choć w porównaniu z zeszłym rokiem lista jest dłuższa o dziesięć barier, nie jest tak, że w ciągu czterech lat jakość prawa pogorszyła się dramatycznie – dodaje ekspert
Lewiatan przyznaje, że największym sukcesem w odbiurokratyzowaniu gospodarki była zamiana części zaświadczeń na oświadczenia, a części oryginałów na kopie dokumentów w zeszłym roku.
- Trudno jednak mówić o przełomie w walce ze złymi przepisami – uważa Henryka Bochniarz, prezydent Lewiatana - W związku z pogorszeniem koniunktury gospodarczej zaostrza się międzynarodowa konkurencja i jeśli nie chcemy przegrać rywalizacji z innymi krajami musimy szybciej niż one poprawiać warunki prowadzenia działalności gospodarczej. Dlatego będziemy dalej wskazywać na przepisy, które hamują rozwój gospodarki i proponować rozwiązania ułatwiające prowadzenie biznesu – mówiła Henryka Bochniarz na konferencji prasowej.
Lewiatan zwraca uwagę na to, że zeszły rok upłynął pod hasłem deregulacji. - Choć pakiet deregulacyjny nie wyeliminował zbyt wielu barier administracyjnych ani dla biznesu ani dla obywateli, należy podkreślić, iż „deregulacja" stała się w końcu „stałym" działaniem rządu, co należy ocenić bardzo pozytywnie. Dzięki instrumentowi deregulacji można skutecznie walczyć z absurdami regulacyjnymi, obowiązkami administracyjnymi i tymi, które generują nieuzasadnione koszty. – tłumaczy Grazyna Spytek – Bandureska. Podkreśla, że dzięki deregulacji można skutecznie eliminować z systemu prawnego przepisy martwe lub te które nie sprawdziły się w praktyce bądź okazały się zwykłymi bublami legislacyjnymi.
Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają to, że w zeszłym roku obniżono niektóre opłaty, np. w KRS. Poszerzono nieco możliwość stosowania dokumentów w formie elektronicznej, np. przy rejestracji działalności gospodarczej.